Pomoc w sprawie uprowadzenia syna do Norwegii.
Pytanie z dnia 06 lipca 2023
Kategoria - Prawo rodzinne.
Jestem po sprawie z konwencji haskiej z dnia 25 października 1980r. Uprowadzenie syna do Norwegii.
Sąd wydał postanowienie powrotu syna do Polski. Matka z synem wróciła do Polski lecz już nie w to samo miejsce zamieszkania jak przed uprowadzeniem np. Kołobrzeg tylko tym razem Zamość jest to 850kilometrow od mojego miejsca zamieszkania. Uniemożliwiając mi tym samym możliwość uczestniczenia w życiu dziecka jak i kontaktach ustalonych przez sąd co drugi weekend oraz rozmowy telefoniczne z synem każdy wtorek i każdy czwartek między godz. 17 a 18. Dodam jeszcze że przed uprowadzeniem odległość między moim miejscem zamieszkania a syna np. Kołobrzeg była 160km. I kontakty były stworzone abym mógł wyrobic się w czasie i zabierać syna co drugi weekend do siebie od piątku od godziny 16ej. Chciałbym jeszcze wskazać że w wyniku uprowadzenia syna za granicę przez matkę w szkole do której chodził syn 1klasa podstawowa powstały zaległości tak duże od lutego do maja że syn teraz będzie musiał powtarzać pierwszą klasę szkoły podstawowej. Syn wrócił z Norwegii z matką w maju i od powrót nie chodzi do szkoły. O wszystkim informowalem sąd rodzinny w Kołobrzegu który był miejscowo właściwy przed uprowadzeniem.zlozylem wnioski w listopadzie22 i w maju 23 o powierzenie mi władzy i zmianie.miejsca pobytu przy mnie ale sąd nie reaguje. Ustalono w maju miejsce pobytu w Zamościu i sąd stwierdził swoją niewłaściwość miejscowa i przekazał akta do Zamościa. syn nie jest zapisany do szkoły czas działa na niekorzyść dla syna a zachowanie sądu jest dla mnie nie zrozumiałe. Na dzień dzisiejszy syn przyjechał do mnie na kontakty wakacyjne od 1 do 15lipca. W sierpniu również mam takie kontakty. Z tym że aby zabrac syna z Zamościa i wrócić koszt PKP wynosi 500zl i odwiezienie go 15lipca też tyle. Koszty ponosi ja jako ojciec matki to nie interesuje. A przecież w istotnych życiowych sprawach syna rodzice decydują wspólnie. Przyznam szczerze że nie wiem już co mam robić pieniądze które miałem przeznaczone na wakacje z synem zostały utopione na sprawę w Norwegii i podróż po syna tak ze wegetuje i szczerze mówiąc nie mam pieniędzy aby syna odwieźć do Zamościa. Proszę o pilna poradę. Pozdrawiam.
Michał Muchowicz Radca prawny (Od 2015)
MUCHOWICZ Radcy Prawni i Adwokaci
3 Maja 47/9, 61-728 Poznań
Dzien dobry, Rozważyl Pan ograniczenie lub pozbawienie wladzy rodzicielskiej matce. Trzeba pisac do sadu o pilne rozpatrzenie sprawy, ewentualnie nadzor kuratora sadowego, poza tym partycypacje matki w kosztach dojazdu oraz zagrozenie zaplaty kara pieniezna w sytuacji braku realizacji kontaktu tel z synem. Zapraszam do kontaktu i wspolpracy. Z uszanowaniem, Michał Muchowicz Radca prawny 793 66 77 75 m.muchowicz@ksiazkiewicz-muchowicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.