Porada w sporze na allegro.
Pytanie z dnia 21 kwietnia 2022
Witam, mam pytanie uczestniczyłam w sporze allegro i sprzedawca nie chciał mi oddać pieniędzy. Ostatecznie obydwoje dostaliśmy pieniądze z ochrony kupujących. Sprzedawca napisał mi że był w kancelarii i wytoczy mi sprawę o działania które prowadzę na szkodę firmy. Przypuszczam że chodziło mu o to że napisałam do allegro prośbę w sporze allegro o zablokowanie sprzedazy konta użytkownika (blokada nie została jednak nałożona) Napisałam również głupia odpowiedź na maila ponieważ przysłał mi fakturę korygujaca i obciazyl kosztami naprawy sukienki na kwotę 200zl. cytuje "myślę że Inspekcja Pracy zainteresuje się tymi szamranymi fakturami" Czy grozi mi za to sąd.(sukienka nie była zniszczona) Jeśli tak to jakie kwoty będę musiała zapłacić? Z gory dziekuje
Anna Wróbel Adwokat (Od 2021)
Kancelaria adwokacka Adwokat Anna Wróbel
Żeligowskiego 32/34 lok. 501, 90-643 Łódź
Dzień dobry. Sprzedawca niezadowolony z budowania negatywnego wizerunku jego przedsiębiorstwa przez kupującego teoretycznie może skorzystać z drogi karnej i cywilnej. Art. 212 kodeksu karnego mówi: 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. Droga cywilna polega na wytoczeniu powództwa o naruszenie dóbr osobistych, w którym można żądać zasądzenia kwoty zadośćuczynienia. Proszę zwrócić jednak uwagę na to, że w obu przypadkach sąd musiałby mieć materiał dowodowy (maile, nagrania, zeznania świadków), że - najprościej mówiąc - rozpowszechnia Pan nieprawdziwe informację poniżające sprzedawcę w przestrzeni publicznej bądź narusza dobro osobiste w postaci dobrego imienia firmy. W obu przypadkach, nie jest to proste do udowodnienia i jednorazowa wymiana zdań w korespondencji mailowej z dużą dozą prawdopodobieństwa, nie będzie podstawą do wydania wyroku przeciwko Panu w sprawie cywilnej czy karnej. Co do pytania w zakresie wysokości kwot, wskazuję, że kwota zadośćuczynienia czy nawiązki w postępowaniu karnym we wskazanym przez Pana przypadku, nie jest dokładnie określona przez przepisy prawa. O ostatecznym oszacowaniu tych kwot każdorazowo decyduje sąd. Pozdrawiam, adw. Anna Wróbel
Podziękowałeś prawnikowi
Dzień dobry, ewentualne konsekwencje względem Pani będą zależne od tego, czego i na jakiej podstawie miałby domagać się sprzedawca. Aktualnie jak rozumiem nie ma Pani wiedzy o sporze sądowym, lecz jedynie sprzedawca go zapowiada, więc na tą chwilę trudno przewidzieć rozwój wypadków. Pozdrawiam, adwokat Alicja Kociemba.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.