Porada w sprawie dziecka.

Dzień dobry. Żyje i mieszkam z partnerem, który posiada dziecko z inną kobietą. Wszystko było dobrze do czasu kiedy matka dziecka zaczęła wymyślać, utrudniać kontakty ojca z dzieckiem. Dodam również że zaczęła go oskarżać o molestowanie dziecka. Tylko że w ten sposób że jedynie napisała pismo do sądu rodzinnego i czekała na dalszy rozwój sytuacji. Bez jakieś wizyty dziecka u lekarza, bez obdukcji, bez zawiadomienia na policję czy do prokuratury. Poprostu napisała wniosek i tyle. Sprawy oczywiście się odbyły. Dziecko było badane przez psychologa dziecięcego i zostało stwierdzone że żadnego molestowania nie było, że dziecko jest manipulowane przez matkę itp. Dodam że matka dziecka jest w związku z innym mężczyzną. Który w tamtym roku zabił człowieka z nielegalnej broni palnej i obecnie przebywa w zakładzie karnym. W tym zakładzie karnym matka dziecka wzięła z nim ślub. Wszystkie problemy z kontaktem dziecka oraz oszczerstwa pod adresem ojca dziecka zaczęły się kiedy partner matki dziecka poszedł do zakładu karnego. Nikt nie wie dlaczego ona takie rzeczy wymyślała i robiła pod górkę. Ojciec dziecka po wygranej sprawie ma normalne kontakty z dzieckiem. Dodam że matka dziecka ma jeszcze dwójkę innych dziecko i każde z innym oraz nigdy w życiu nie pracowała bo liczy tylko i wyłącznie na pieniądze z socjalu i alimenty. Również nie posiada stałego adresu zamieszkania. Pomieszka z dziećmi trochę albo u swojej mamy ablo u teściowej i tak w kółko. Obie mieszkają w innych miejscowościach. I moje pytanie brzmi czy ja z partnerem możemy coś zrobić aby dziecko zamieszkało z nami? Odebrać je poprostu matce. Aby dziecko miało stabilizację w życiu. Oboje posiadamy dobrze płatne stałe pracę oraz własne mieszkanie. Na co możemy się powołać w wniosku o to aby dziecko mogło być przy nas. Dodam jeszcze że ówczesny partner matki dziecka przed zabójstwem człowieka trzymał broń w mieszkaniu w którym mieszkali razem z małymi dziećmi. Dziecko mojego partnera ma 3 i pół lat. Dziękuję bardzo za każdą odpowiedź