Porada w sprawie kolizji drogowej.
Pytanie z dnia 01 kwietnia 2022
Witam,
Mam następujący problem dotyczący kolizji drogowej. Wydaje mi się, że to nie jest moja wina ale przyjąłem mandat po tym jak mnie policja wystraszyła konsekwencjami sądowymi (kara do 30tys i zakaz prowadzenia samochodu). Kolizja była w Warszawie na ul. Targowej na wysokości cerffur na wileńskim. Zaprezentuje na kartce papieru jak to wyglądało z mojej perspektywy i czy ja mam rację.
Legenda:
A - TO JA
B- SAMOCHÓD KTÓRY WJECHAŁ WE MNIE
C i D to samochody pokazowe.
Staliśmy na światłach czerwone od sygnalizacji było ok 150m do 200m. Samochód C który stał przedemna poruszył się do przodu kawałek, a pomiedzy samochodami D i B była dosyć duża luka w którą wjechałem i się zatrzymałem nie upłynęło dosłownie 3 do 5 sec i uderzył we mnie samochód B. Przyznaje się że samochodem którym kierowałem A wystawał kawałek na sąsiednim pasie. Zjechaliśmy koło cerkwi na parking i oczekiwaliśmy na policję. Pan z samochodu B twierdził że byliśmy w ruchu, a ja samochód A twierdziłem że nie byliśmy (tylko ja byłem w ruchu bo zmieniałem pas z prawego do jazdy na wprost na lewy który był do skrętu w lewo) policja po obejrzeniu monitoringu powiedziała że całego zajścia kamera nie uchwyciła tylko uchwyciła moment jak staliśmy i wyszliśmy zobaczyć co się stało. Jakie jest prawdopodobieństwo że to ja jestem winien samochód A.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.