Porada w sprawie kontaktów z dzieckiem.

Takie coś napisała do mnie była żona.Moja partnerka nic źlego nie robi dzieciom. " w związku z wydarzeniami z 26 sierpnia 2022 naruszającymi art. 207 § 1 k.k., które po raz kolejny miały miejsce podczas wykonywania Twoich kontaktów z dziećmi a ich sprawcą była ponownie Twoja konkubina chciałabym Cię poinformować, że jestem zmuszona do niezwłocznej reakcji w tej sprawie i podjęciu decyzji o niewydaniu Tobie dzieci na ustalone kontakty jeśli wyżej wymieniona osoba będzie przebywała w Twoim domu. Nie wyrażam zgody, aby dzieci miały jakikolwiek kontakt z Twoją konkubiną, przebywały w jej towarzystwie lub zostawały pod jej opieką a Twoim zadaniem na mocy art. 95 § 3 k.r.o. jest dbanie o ich dobro i poszanowanie godności. Chciałabym również nadmienić, że moje działanie nie ma na celu odebrania Tobie możliwości spotkania się z dziećmi. Powołując się na art. 24 § 1 k.c., żądam zagwarantowania mi, że Twoja konkubina nie będzie obecna w Twoim domu na czas wykonywania kontaktów a ja będę w tym momencie skłonna je wydać. Jednak bez takiej gwarancji, Twoje kontakty będą mogły odbywać się w miejscu publicznym z moją obecnością. Moja wiadomośc ma charakter czysto informacyjny, nie mogę pozwolić aby dzieciom działa się krzywda i były obiektem psychicznego znęcania się przez Twoją konkubinę. Jestem gotowa podjąć dalsze kroki w tej sprawie jeśli będzie taka konieczność." Co mam w takiej sytuacji zrobić? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam