Porada w sprawie mieszkania w tbs.

Witam.
Od 20 paru lat mieszkamy w TBS na zasadzie umowy najmu. Ogólnie spółdzielnia większość kosztów zrzuca na najemców, a typu wymiana okien czeka się około 2 lat i to po przejściach. Obecnie przy malowaniu pokoju okazało się, że jest grzyb, lokal parter. Sąsiad prawdopodobnie nie ogrzewa kuchni czy łazienki bo bywa sporadycznie. Piwnice również nie ogrzewane. Pokój zimny zła cyrkulacja, malutki kaloryfer. Moje pytanie kto ma ponieść koszty usunięcia i wyeliminowania grzyba. Komisja była i zapytała czy jest ubezpieczenie. Hola owszem może być, ale gdzie moje koszty na remontowe. Oni nic nie robią, a ja mam wykupować ubezpieczenie po to żeby potem uzyskać może minimum tylko dlatego, że oni mają wszystko w nosie. Z tego co wiem to w piwnicach były robione nawierty żeby był przewiew. My możemy to zrobić ale jestem przekonana, że za pół roku on wyjdzie ponownie.