Porada w sprawie nabycia spadku.

Niedawno zakończyła się sprawa o nabycie spadku po moim zmarłym ojcu. Druga żona ojca rości sobie prawa do połowy majątku po ojcu jako majątku dorobkowego, chociaż jej wkład w majątek dorobkowy był znikomy. Ponadto mój ojciec po rozwodzie z moją matką, która zmarła wiele lat wcześniej, nie podzielił się majątkiem dorobkowym z moją matką. Sprawdziłem w sądzie, że nie było takiej sprawy. Była tylko sprawa rozwodowa w 1969 r. i akta tej sprawy są w archiwum.
1. Czy ja mogę, jako jedyny spadkobierca zmarłej matki, żądać teraz podziału majątku dorobkowego z pierwszego małżeństwa ojca czy też ta sprawa uległa przedawnieniu?
2. Jeśli ojciec przed zawarciem małżeństwa z drugą żoną miał już mieszkanie spółdzielcze lokatorskie, na które wpłacił w całości wkład lokatorski ze swoich środków (z majątku dorobkowego z pierwszego małżeństwa z moją matką) przed zawarciem drugiego małżeństwa i są na to dokumenty, a w czasie trwania małżeństwa z drugą żoną wykupił to mieszkanie na własność od spółdzielni mieszkaniowej korzystając z wysokiej bonifikaty dla członków spółdzielni mających już prawo do spółdzielczego mieszkania lokatorskiego to ojciec i jego druga żona są właścicielami mieszkania po połowie czy też można przed sądem dowodzić, że wkład ojca w to mieszkanie był zdecydowanie większy i żądać podziału majątku dorobkowego w nierównych częściach w zależności od wkładu w majątek dorobkowy?
W spółdzielni mój ojciec i jego druga żona figurują jako współwłaściciele tego mieszkania. Dodam, że druga żona ojca przez cały czas trwania małżeństwa miała dochody ok. 5-6 razy niższe od dochodów mojego ojca i de facto to mój ojciec utrzymywał cały dom i swoją żonę.