Porada w sprawie nieruchomości.
Pytanie z dnia 08 lipca 2023
Dzień dobry, mam następujące pytanie. Kilkadziesiąt lat temu, rodzice do spółki że znajomym nabyli prawo do spółdzielczego lokalu na osiedlu na Winogradach. Kwotę zakupu wpłacili po równo moi rodzice (25% każde) i znajomy (50%). Po kilku latach studiów, znajomy wyjechał do innego miasta, a moi rodzice zostali i założyli rodzinę. W momencie gdy mieszkanie (prawo do lokalu) zostało kupione, jako właściciel został wpisany znajomy samodzielnie.
Teraz po wielu latach rodzice chcieliby uporządkować sprawy. Znajomy - właściciel nie chce ani pieniędzy ani mieszkania, jest skłonny by się zrzec lub przekazać darowiznę. Ale od darowizny będzie trzeba zapłacić podatek (od całej wartości mieszkania). Zasiedzenie podobno nie wchodzi w rachubę, bo to nie mieszkanie a prawo do lokalu. Czy są inne opcje? Czy trzeba robić darowiznę i płacić podatek? A czy można udowodnić wstecz, że w praktyce rodzice byli właścicielami połowy nieruchomości od początku, lecz nie było to uwzględnione w dokumentach? Właściciel na pewno by współpracował w kwesti poświadczenia prawdy itd, nadal ma dobre kontakty z moimi rodzicami i się przyjaźnią.
Tomasz R. Weigt Adwokat (Od 1997)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Tomasz R. Weigt
Daszyńskiego 12/1, 59-700 Bolesławiec
Dzień dobry. 1. W pierwszej kolejności należy sprawdzić czy w przypadku Pana rodziców istnieje możliwość skorzystania z ulgi mieszkaniowej od podatku od spadków i darowizn. 2. W następnej kolejności można spróbować np. doprowadzić do uzgodnienia KW z rzeczywistym stanem prawnym i dokonać zniesienia współwłasności, natomiast powodzenie tego działania jest uzależnione m.in. od upływu czasu od zakupu prawa do lokalu. Pozdrawiam. Adw. Tomasz R. Weigt, tel. 601-225-208
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.