Porada w sprawie sporu z byłym zleceniodawcą.
Pytanie z dnia 02 grudnia 2021
Dzień dobry
Od września do listopada byłem zatrudniony na umowie zlecenie w agencji reklamowej i domyślnie miała ona trwać do końca grudnia. Została jednak rozwiązania wypowiedzeniem za porozumieniem stron. Zakresem prac w umowie zostały na piśmie wskazane "prace drukarskie", nic więcej. Wyrównanie szkód według umowy obowiązuje w przypadku strat wyrządzonych przy wskazanych we wcześniejszym paragrafie "pracach drukarskich". Umowa stwierdza też, że "wszelkie zmiany postanowień niniejszej umowy wymagają formy pisemnej pod rygorem nieważności". Czekam teraz na rachunek i dostałem wiadomość od zleceniodawcy, w której poinformował mnie, że zanim go wystawi rozpatrzy błędnie wykonane przeze mnie czynności, aby odliczyć mi związane z tym koszty. Czynności te nie zawierały się jednak wewnątrz wskazanych na umowie "prac drukarskich", a dotyczyły przyjęcia zamówienia od klienta na dany produkt i złożenia przeze mnie zamówienia w celu zakupu tego produktu w firmie zewnętrznej. Zleceniodawca twierdzi, że jest ono teraz objęte reklamacją, wspomina też, że na tym nie koniec.
Praca ta odbywała się w biurze firmy, z którą zawiązałem umowę w wymiarze ośmiogodzinnym, a umowa zlecenie została zawarta, ponieważ zleceniodawca chciał przekonać się czy warto zatrudnić mnie na umowie o pracę na dłuższy okres, co według ustaleń miałoby nastąpić po upływie wspomnianej wcześniej umowy zlecenie. Wykonywałem więc część obowiązków, które nie zostały wskazane w umowie, gdyż miałem nauczyć się jak wyglądają obowiązki w tej firmie i w przypadku przejścia na umowę o pracę objąć samodzielne stanowisko, przy obsłudze i realizacji zamówień w sklepie internetowym. Zleceniodawca powiedział mi, że nie zamierza odliczać mi pieniędzy za każde błędy, bo nie wpisuje się to w jego sposób postępowania. Treść naszej umowy nie uległa zmianie w celu uzupełnienia wykonywanych czynności, a tak jak wspominałem były one elementem przyuczenia się do pracy i zleceniodawca sam je weryfikował.
Zleceniodawca od października niejednokrotnie wyrażał niechęć do mojej osoby, pozwalał sobie na nieprzychylne, bądź obraźliwe komentarze, w tym pogróżki, które uważał za żartobliwe i komunikacja między nami znacząco się pogorszyła, co utrudniało pracę. Po tym jak ostatni raz wychodziłem z biura, zleceniodawca wyszedł za mną i w agresywny sposób trzasnął drzwiami od mojego samochodu, twierdząc, że to odwet za moje wcześniejsze trzaśnięcie i, że to koniec współpracy.
Ze względu na przyczyny, o których wcześniej napisałem, przypuszczam, że zleceniodawca kierowany osobistym resentymentem będzie starał się dowieść mi jak najwięcej strat, których koszt zawrze na rachunku, nie zamierzam jednak brać na siebie jakiejkolwiek odpowiedzialności finansowej za niewynikające z umowy czynności. Zwracam się do Państwa z prośbą o ocenę mojej argumentacji, chciałbym wiedzieć jak mogę przygotować się do sporu z byłym zleceniodawcom i w jaki sposób przebiegają tego typu spory z perspektywy prawnej, a także jaki jest najbardziej optymalny sposób postępowania jaki powinienem obrać, po tym jak przedstawione mi zostanie rozliczenie. Jestem otwarty na rozwiązanie polubowne.
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, dla udzielenia porady niezbędna jest analiza zawartej umowy. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.