Porada w sprawie umowy najmu.

Witam wynajmowałam pokój od jednego Faceta,okazało się że nie był właścicielem lokalu a na umowie nie było podpisu właścicielki tylko jego,gdy opuściłam lokum ten Pan nie chce mi oddać kaucji poczym kiedy wysłałam mu pieniądze za miesiąc wszedł do pokoju i powiedział że mamy miesiąc na wyprowadzkę okej ale chwilę po tym powiedział że tydzień i że kiedy "pseudo brud i smód" nie zniknie gdzie nie było miejsca nic nie śmierdziało a jedyne co było to tylko rzeczy nie wypakowane po przeprowadzce a ,mówi że pokój został zniszczony, na oknach jest pleśń nie znaszej winy bo okna były nie szczelne i wilgoć się dostawała a okien nie będziemy otwierać w zimę kiedy jest zimno, ponadto traktował współlokatorów lepiej bo kiedy nic nie zrobiliśmy oni coś powiedzieli od razu my winni mimo że nie przyszedł nie sprawdził jaka jest prawda a kiedy my coś powiedzieliśmy to mamy załatwiać to między sobą. Czy mam prawo zarzadac od niego kosztorysu ewentualnych napraw na piśmie? Czy mam prawo zgłosić sprawę takiej umowy gdzieś? Mam nagranie głosowe gdzie się do tego przyznaje.
Na umowie był jego podpis,był wpisany jako właściciel
A okazało się że wlascielką jest jego matka ale jej podpisu na umowie nie mam
Co można zrobić w takiej sytuacji?