Porada w sprawie zatrzymania prawo jazdy.

Witam....
Dnia 24.04.2022 zostało mi zatrzymane prawo jazdy za prędkość do dnia 24.07.2022
Następnie dnia 24.05.2022 złapano mnie drugi raz starosta przedłużył okres zatrzymania na 6 miesięcy tj.do 24.10.2022
Dodatkowo policja skierowała sprawę do sądu ja złożyłem odwolanie bo wydawało mi sie dziwne ze jestem karany przez Sąd za to samo wykroczenie co ukarał.mnie starosta ale jak później wyczytałem tak może być.....
Dzis 25.10.2022 o godzinie 10 poszedłem do starostwa i odblokowałem prawo jazdy potwierdzenia nie dali bo nie dają ale świadków no i raport że strony że na dzień 25.10.2022 prawo jazdy wydano mam....
Dzis tj 25.10.2022 mialem właśnie ta sprawę w sądzie o 13 sprawa się zakonczyla, sąd orzekł 6miesiecy zakazu prowadzenia pojazdów 25.10.2022 - 25.04.2022 i kare grzywny i oznajmil że wyrok jest prawomocny z dniem dzisiejszym....na sprawie oddaliłem odwołanie bo sąd orzekł że od stycznia ma ustawowy obowiązek już nie ma wyboru i musi orzecz zakaz i grzywne oraz że te zatrzymania się nie łącza że jeśli podtrzymam odwołanie to na najniższym Pułapie może się nie skończyć....
Prawo jazdy odzyskałem na 3godziny....wedle decyzji starosty i sądu zostało.mi ono zabrane łącznie na12 miesięcy....
Moje wątpliwości budzi fakt że jak statosta połączy te decyzję to okres zatrzymania prawa jazdy u siebie to wyjdzie 12miesiecy i jeden dzień 24.04.2022 - 25.04.2022 czyli miałbym zdawać ponownie egzamin?
Czy moje działanie w postaci odblokowania prawa jazdy na te 3 godziny skutkuje przerwaniem ciągłości (choć to ten sam dzien) i bd to dwie odrębne decyzje co za tym idzie egzaminu nie powinienem zdawać bo bd to okres 12msc...?
Poproszę o porade i informacje gdzie w razie czego się udać jak starosta bd chcial połączyć pomimo przerwania ciągłości te decyzję i skierować mnie na egzamin....