Porada w sprawie złożonego pozwu o podwyższenie alimentów.

Dzień dobry,

Mam takie pytanie w sprawie z mojego powództwa o wyższe alimenty dla mojego mojego dziecka: były już 3 rozprawy - na jednej był przesłuchany mój świadek, na drugiej świadek pozwanego a na 3-ciej ja. Na tej 3-ciej miał być też przesłuchany pozwany ojciec dziecka, ale sędzia nie zdążyła go przesłuchać, więc jest wyznaczony termin 4-tej rozprawy.
Po złożeniu pozwu ja już 2 razy złożyłam bardzo obszerne pisma (ponad 90 stron) o wydatkach na dziecko z ponad 600 załącznikami (głównie faktury), czyli oprócz obszernego pozwu złożyłam odnośnie samych wydatków już ponad 180 stron pism i prawie 1300 załączników. Przed kolejną rozprawą z różnych powodów już nie chcę składać kolejnego pisma z wydatkami i załącznikami. Czy to będzie ok jeśli przed 4-tą rozprawą już nie złożę pisma z wydatkami? Ostatnim razem gdy takie pismo złożyłam, sędzia była na rozprawie wyraźnie niezadowolona z powodu ogromu załączników i obszerności pisma, poza tym adwokat pozwanego ojca poprosił o dodatkowy termin 14 dni na ustosunkowanie się do tego mojego obszernego pisma, więc już bym nie chciała składać kolejnego tego typu pisma, aby nie przedłużać postępowania, poza tym dla mnie to też już za dużo pracy z takim pismem i za dużo pieniędzy wydawane na druk i ksero.
Pomysł ze składaniem przed kolejnymi rozprawami do sądu pism z fakturami za wydatki na moje dziecko to rada adwokata, który pomagał mi napisać pozew w tej sprawie, ale tylko pisząc pozew uzyskałam taką radę a teraz nie wiem co robić odnośnie kolejnych pism i faktur, których wolałabym już nie składać w tej sprawie.
Działam w tej sprawie bez zastępstwa procesowego.
Będę wdzięczna za informację czy to będzie ok jeśli już nie złożę kolejnego pisma z wydatkami przed 4-tą rozprawą.