Poręczenie pożyczki dla byłego partnera

Dzien dobry. Mam taka sytuacje. Jakies 9 lat temu bylam w zwiazku gdzie poswiadczylam partnerowi jakas ugode z firma pozyczkową. Poreczylam pozyczke. Oczywiście byly partner nie splacal, czego nie wiedzialam, przez co dlug urosl do kolosalnych 21 tysiecy (za obie pozyczki). Odezwala sie firma windykacyjna do mnie, poniewaz on jest niesciagalny. Mial umowe na 250 zl reszta na czarno, a mial inne zajecia w tym alimentacyjne, ponad to nie posiada zadnego majatku ani ruchomosci. A dodatkowo jeszcze w ostatnich miesiacach stracil prace, mieszka z narzeczoną i matką. I tu rozumiem ze nie moge nic zrobic poniewaz podpisalam poreczenie. Ja zapłaciłam nic, on jak sie okazalo mimo obietnic rowniez, zatem dostalam zajecie komornicze na koncie dnia 05.07.21. (Mimo braku pisma od komornika) Na kwote 13 tys, pozostale 8 tys to druga sprawa ktora sie jeszcze komornik nie zajal. Dogadalam sie i wplacilam (pozyczone od mamy) 5000 zl 07.07. I podpisalam ugodę ktora odeslalam, A ww firma obiecala ze zajecie komornicze zostanie zawieszone na koncie. Dnia 15.07. Zostało mi wyslane pismo od komornika o zajeciu wynagrodzenia u pracodawcy! W ugodzie mialam zawarte ze mam zaplacic 1500 zl raty do 26.07 a 500 zl tej drugiej pozyczki 500 zl do 27.08 mimo, ze zaznaczalam ze wplace do 10. 08. bo tak dostaje wynagrodzenie za pracę. I rowniez zawarlam taka informacje dolaczajac do ugody. Minal prawie miesiac i po tygodniu dzwonienia do.firmy dowiaduje sie ze pismo do komornika o zdjeciu zajecia z konta poszlo 07.07. Czego komornik nie odebral do dnia dzisiejszego (02.08.) Bo przed chwila otrzymalam taka informację. Ale bardziej zalezalo mi na zdjeciu zajecia z samego wynagrodzenia. I tu zaczynaja sie schody poniewaz otrzymalam informacje ze w zwiazku z tym iz zmienilam termin zawarlam.w liscie ze wplace do 10.08. Co zaznaczalam telefonicznie, pani z firmy pożyczkowej poinformowala mnie, ze przez to ze napisalam to co napisalam ona musiala oddac do zarzadu i kazala wplacic 500 zl z drugiej ugody zeby mi nie wszedl komornik, oczywiście wytlumaczylam ze jest to niemozliwe gdyz mam poblokowane konta oraz wyplate. List z ugoda wyslalam 20.07. Poleconym ale przez problemy z poczta polska dotarl dopiero 28.07. I zamiast od razu sie za to wziac to przeslali do zarzadu przez moja notatkę, mimo obietnic ze po wplacie 5000 od razu zalatwiaja sprawe i ugaduja sie na raty i zdejmuja/zawieszaja zajecie komornicze. Wyplata 10.08. A ja mam blokady wszedzie, dzis dzwonilam do firmy, kaza wplacac a ja nie mam jak i z czego. zaraz wyplata a ja zostane bez pieniedzy do zycia, bo na umowie o prace zostawiaja 2100 netto. Nie dociera do nich ze wplacic wg ugody mialam do 26.07. A pismo dotarlo do nich pozniej i nie maja zamiaru zejsc z wynagrodzenia u pracodawcy, tym sposobem beda sciagac do konca. W ugodzie mam zawarta wplate 5000 plus raty, mam dowod wplaty na te kwote i nie wiem co mam robic z ta firma nadal, czy da sie gdzies zglosic, czy da sie cos z tym zrobic w ogole??
Magdalena