posądzenie o homofobię i nietolerancję

Witam,
niedawno moja żona która jest nauczycielką na swoim koncie na Facebook odniosła się krytycznie na temat parady równości odbywającej się w Warszawie, a dokładnie co do formy w jakiej się to odbywa. Post został zamieszczony w grupie zamknietej znajomych a nie na profilu publicznym, zatem nie miał na celu urażeni niczyich uczuć ani orientacji. Zamysłem krytyki było to w jakiej formie na granicy wynaturzenia się to odbywa. Absolutnie nie jesteśmy homofobami, wręcz przeciwnie mamy znajomych homoseksualistów i jesteśmy osobami tolerancyjnymi, tym bardziej, że żona wykonuje taki zawód. Po zamieszczeniu postu, ktoś z tej grupy zamkniętej opublikował to dalej, co przyniosło falę krytyki. Jednakże krytyka ta jest skierowana bez zrozumienia treści postu. Rodzice anonimowo przesłali do Dyrektora szkoły email posądzając niesłusznie moją żone o homofobię i nietolerancję. Dyrektor wezwał żonę do pisemnego odniesienia sie na temat tej sytuacji. Proszę o poradę, jak żona ma się ustrzec ewentualnej odpowiedzialności dyscyplinarnej, gdyż działania Dyrektora będą ku temu zmierzac pod kątem zarzucanej nietolerancji i homofobii co jest nieprawdą. Dziękuję i pozdrawiam