Postępowanie o dział spadku. Zasiedzenie.
Pytanie z dnia 28 października 2020
Witam!
Moja mama w 2017 roku nabyła spadek ( dom wraz z działką) po swojej mamie na podstawie testamentu sporządzonego przez babcię.Uprawnionymi do dziedziczenia po babci była ona i rodzeństwo. Na podstawie wniosku wszystkich spadkobierców sąd stwierdził nabycie spadku ( każdy po 1/4 ), a następnie na kolejnej rozprawie dokonał zgodnego działu spadku ( zgodnie z wolą spadkodawcy-babci ) Mama chce wnieść do sądu wniosek o zasiedzenie działki ( formalnie należącej do sąsiada ), na której stoi odziedziczony dom (od ponad 100 lat, dom wybudowany przez rodziców mamy ) Czy postępowanie o dział spadku pomiędzy rodzeństwem ( w wyniku którego mama odziedziczyła dom, a reszta rodzeństwa działki ) przerwało bieg zasiedzenia? ( w stosunku do działki na której stoi dom ) czy można przeprowadzić zasiedzenie?
( dział spadku nastąpił bez spłat i dopłat) złożone w terminie zgłoszenie SDZ2, zwolnienie z podatku od spadków i darowizn
Generalnie czy ww.dział spadku mógł wywołać jakieś negatywne konsekwencje powodujące, iż został przerwany bieg zasiedzenia?Czy też mama może bez obaw przeprowadzić zasiedzenie?
Jakie zobowiązania podatkowe wynikną z przeprowadzenia ewentualnego zasiedzenia w zaistniałej sytuacji ?
1.będą jakieś zobowiązania w pdof?
2.Podatek od zasiedzenia 7% - czy tylko od wartości zasiedzianej działki ale bez wartości budynku- ponieważ został wybudowany przez rodziców mamy? ( art.7 pkt.5 ustawa od spadków i darowizn )
3.Jak udowodnić przed sądem, iż budynek został wybudowany przez rodziców mamy, były to lata być może przedwojenne- nie było pozwoleń na budowę itp. świadkowie z tamtych czasów już nie żyją, czy mogą to być zeznania dzieci tych świadków? W jakiej formie? Czy muszą stanąć przed sądem czy wystarczą np. pisemne oświadczenia?( imię nazwisko,adres zamieszkania,dane z DO ?)
Czy mogą to być zeznania złożone przez rodzeństwo mamy?
4.Czy strony postępowania o zasiedzenie muszą obowiązkowo uczestniczyć w rozprawie ( mam na myśli formalnego właściciela działki, który raczej nie będzie zainteresowany uczestnictwem ) ? czy też rozprawa odbędzie się bez ich udziału? Czy poniesie jakieś konsekwencje jeśli nie pojawi się na rozprawie?
5.Czy wymagane będzie uczestnictwo geodety w trakcie postępowania skoro działka, która ma być zasiedziana jest już dokładnie określona ( wydzielona na mapkach )? ponieważ wcześniej dokonano jej wyodrębnienia, bowiem strony pierwotnie miały sprawę „załatwić” polubownie w inny sposób-jednak między innymi z powodu braku porozumienia i niekorzystnych konsekwencji podatkowych zaniechano tego rozwiązania.
6.Jakie dowody są niezbędne do udokumentowania faktu, iż praktycznie działka jest w posiadaniu mojej rodziny od kilkudziesięciu lat?
Nie wiem z ilu lat jesteśmy w stanie przedstawić rachunki, polisy, czy podatek od nieruchomości.Myślę, że zeznania świadków byłyby bardziej realne np. rodzeństwa które ma ok 70 lat i wychowywało się w tym domu.
W zasadzie stan faktyczny jest taki, że teren zawsze należał do naszej rodziny, a błąd w formalnym przypisaniu działek pomiędzy sąsiadami nastąpił w latach 90-tych lub wcześniej kiedy to sprawy były formalnie regulowane, niestety ani moi dziadkowie ani sasiedzi zupełnie nie potrafili zrozumieć przeprowadzonych podziałów i jak sądzę podpisali coś, co jak sądzili odpowiadało stanowi faktycznemu ( oczywiście ich błąd )
7.czy sąd może odrzucić wniosek o zasiedzenie z powodu braku wystarczających dowodów?
Jakie są tego konsekwencje?
8.Czy fakt , iż formalny właściciel nie zgłosi sprzeciwu co do zasiedzenia będzie przemawiał na korzyść?
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.