Postępowanie o podział majątku po rozwodzie.

Witam serdecznie Państwa
Mój exmaz toczy od kilku lat ze mną postępowanie sądowe o podział majątku po rozwodzie . Odbyło się już z 10 rozpraw a może i więcej. Niedawno doszliśmy do porozumienia i chcemy dokonać szybkiego podziału pozasadowo
ego u notariusza. Nie ma mowy o podziale sądowym.
Projekt umowy notarialnej o podział jest już gotowy do podpisania jednakże sprawa w sądzie nie jest umorzona. Wyszło tak dlatego że mój exmaz nie chciał najpierw umorzyć postępowania sądowego. Teraz zmienił zdanie i jest gotowy do umorzenia postępowania. Co zrobić w tej sytuacji? Czy najpierw wycofać wniosek i umorzyć postępowanie a potem podpisać podział u notariusza czy odwrotnie - najpierw notariusz a potem wycofanie wniosku i umorzenie postępowania? Jesli pierwsza wersja jest najlepsza i właściwa to jak umorzyć SKUTECZNIE i
SZYBKO postępowanie i co należy dokładnie napisac we wniosku ? Czy to ma być wniosek o wycofanie i o umorzenie czy jak? Czy ja mam też stworzyć oddzielne pismo w tej sprawie a jeśli tak to co w nim napisać ? Czy po złożeniu wniosku do sadu ew. wniosków musimy czekać na prawomocne umorzenie postępowania a potem podpisujemy akt notarialny?Zaznaczam że wniosek o podział majątku do sadu składał moj exmaz. Uzgodniliśmy że koszta sądowe każdy z nas płaci po połowie i że jeśli najpierw trzeba będzie umorzyć po stepowanie to zrobimy to w trybie pilnym i poprosimy sąd o
umorzenie na posiedzeniu niejawnym ze względu na pandemię i skrócenie czasu jego realizacji .
Czy to są dobre argumenty by skrócić maksymalnie czas oczekiwania na prawomocne umorzenie postępowania i by czynności odbyly się na posiedzeniu niejawnym? Czy nasze podpisy na wniosku ew. na wnioskach muszą być poświadczone notarialnie ?
Jestem bardzo zagubiona w powyżej opisanym temacie i dlatego proszę Państwa o rzetelną i fachową pomoc w tej sprawie i o ewentualne napisanie konkretnego wniosku czy wniosków .
Niektorzy notariusze twierdzą że nie można robić dwóch podziałów majątku na raz czyli sądownie i notarialnie, że trzeba umorzyć sprawę w sądzie najpierw. Inni mówią że nie ma przeszkód . Na chwilę obecną sąd nie wyznaczył terminu następnej rozprawy sądowej i nie ma żadnego wyroku w tej sprawie .Co robić ? Z góry dziękuję i pozdrawiam
Patrycja