Postępowanie rozwodowe.

Pytanie z dnia 23 listopada 2022

Ze względu na według mnie wielki problem prawno psychologiczny w całości go opisuję bo nie wiem jak ,gdzie szukać pomocy ,a widzę że pod każdym względem jest ze mną coraz gorzej.

Jestem w trakcie trwania procesu rozwodowego. Dobrowolnie pomimo braku wyroku regularnie płaciłem żonie na co miesięczne utrzymywanie córki. Ona złożyła jednak pomimo tego wniosek o alimenty na rozprawie doszło do ugody i sprawa prawna alimentów została rozwiązana. Kolejnym krokiem żony był pozew o rozwód ja w odpowiedzi wyraziłem zgodę na rozwód i jednocześnie złożyłem wniosek o ustalenie kontaktów z małoletnią córka w sposób określający terminy takich kontaktów i miejsce. Do czasu złożenia prze ze mnie wniosku córka lat obecnie 8 przebywała u mnie w każdy weekend w tygodniu bardzo często. Lecz po złożonym wniosku po kilku nieobecności córki w weekendy u mnie (podawana przyczyną że nie może bo chora) doszły do mnie niepokojące informacje o sytuacji że ja molestowałem dziecko. należy zaznaczyć że córka jest dzieckiem autystycznym podobno po powrocie ostatnim u mnie przestała mówić i okazywała niechęć do kolejnej wizyty takie informacje przekazała mi żona.. Nie wiem jak najprawdopodobniej po zadanych według mnie ukierunkowanych przez zonę pytaniach ona pokazała że dotykałem jej intymnych części ciała. Od tego czasu ponad rok mogę tylko widywać dziecko w żony obecności i u niej w domu zostałem również przez nią zgłoszony na policję i zarówno mnie jak i jeszcze mojego ojca i córkę z pierwszego małżeństwa bo mieszkamy razem przesłuchiwano w sprawie. Kilka dni temu otrzymałem wezwanie z prokuratury o wstawienie się na przesłuchanie w charakterze oskarżonego!!!! Po wcześniejszej diagnozie (październik) biegłych sądowych napisane jest w orzeczeniu że nie stwierdza się zarzucanych mi czynów i zachowanie dziecka nie wskazuje na stawiane mi zarzuty z zaznaczeniem że nie jest to opinia tylko stwierdzenie bo sprawę prowadzi prokuratura. Napisano również że silny wpływ matki może mieć wpływ na jej tzn córki zachowanie co do oskarżeń i w znaczący sposób może naprowadzać dziecko na określone wypowiedzi.
Po spotkaniu w prokuraturze przedstawiono mi zarzuty o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 200 p 1 kk. polegającym na co najmniej trzykrotnym (nawet nie wiem kiedy i gdzie) molestowaniu seksualnym swojej córki
Zarzut ten został mi przedstawiony na podstawie zebranych dokumentacji złożonej przez zonę. Były to filmiki jak córka pokazuje co i gdzie jej robiłem. Opinie jakiś psychologów którzy po oglądnięciu tych filmików stwierdzili że naruszyłem jej strefy intymne.
Opinia biegłych sądowych z Kalisza na którą skierował nas sąd wcześniej opisywaną nie była dołączona do akt sprawy prokuratora. Dopiero po moim pokazaniu jej została zrobiona kopia i jest w trakcie zapoznania się z nią przez prokuratora.
Po przesłuchaniu mnie w czasie wizyty w prokuraturze już w charakterze podejrzanego wysłuchano mojej reelacji dotyczącej postawionych mi podejrzeń.
W stosunku do mnie zastosowano dozór policyjny i zakaz zbliżania się do dziecka na 10 metrów.
Szczerze powiem ze względu na moje przekonanie o niewinności do czasu wizyty w prokuraturze nie zdawałem sobie nawet sprawy w jak ciężkiej jestem i wręcz beznadziejnej sytuacji.
Ogólnie nie umiem dojść do siebie jeszcze po tym spotkaniu czuję się bezradny, zniszczony wewnętrznie jako człowiek przeżywam to w tragiczny sposób.

Co ja mam robić jak udowodnić swoją niewinność co do której jestem przekonany na na 100%,

Odczuwam już na zdrowiu sam fakt  oskarżenia mnie o ten czyn nie pozwala mi to w sposób normalnie funkcjonować. Ze względu na moralny zakres oskarżenia nie wiem i nie umiem o tym z kimkolwiek rozmawiać o sytuacji wie tylko mój ojciec.
Jestem i czuję się całkowicie bezsilny co do dalszego przebiegu sprawy.
Jak mam się bronić ,jak udowodnić swoją niewinność jak żyć z takimi zarzutami funkcjonować na co dzień ???
Całą ta sytuacja stanowi dla mnie wielkie obciążenie psychiczne i nie umiem sobie z tym poradzić.
Czy mogę w czasie trwania mojego procesu jako podejrzanego złożyć jakieś pismo o zniesławienie lub niesłuszne oskarżenie jak mam dowieść prawdy o swojej niewinności dlaczego takie bezpodstawne oskarżenie jest według mnie od razu w oczach policji i prokuratury skazujące mnie na wyrok. Bardzo proszę o poradę pomoc w tej doprowadzającej mnie już do rozpaczy cala ta sytuacjia. Pozdrawiam.

Dzień dobry, w takiej sytuacji powinien Pan jak najszybciej ustanowić obrońcę do sprawy karnej oraz pełnomocnika w sprawie o rozwód. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 1 z dnia 23 listopada 2022 11:13 Zmodyfikowano dnia: 23 listopada 2022 11:13 Obejrzało: 217 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.