Postępowanie spadkowe.

Witam. W sierpniu uprawomocniło się postanowienie sądu w sprawie spadkowej po moim dziadku. Jako, że mój ojciec zmarł wcześniej niż dziadek to ja "wskoczyłam" na jego miejsce. Moja babcia, jej córka Monika i ja otrzymałyśmy po 1/24 części. W skład spadku wchodzi działka bidowlana na wsi pod Limanową o wielkości 1,72ha. Jedna z osób wchodzących w skład spadku chce nas spłacić by zatrzymać działkę. Zaproponowali nam po 4 tysiące zł. Monika przeprowadza upadłość konsumencką więc syndyk wniósł sprawę o ponowną wycenę, twierdząc że 4tys to za mało. Monika twierdzi, że syndyk przeprowadza tylko jej sprawę i osoba która chce nas spłacić powinna to zrobić już, bez czekania na ponowną wycenę (Monika chce żeby babcia została spłacona jak najszybciej ponieważ zależy jej na pieniądzach). Czy w tej sytuacji powinnam porozumieć się z tamtą osoba i nie czekać na wycenę? Skoro otrzymałyśmy w trójkę taką samą część spadku to chyba powinnyśmy otrzymać po tyle samo pieniędzy?