Postępowanie spadkowe.

Dzień dobry. Dowiedzieliśmy się z Matką o śmierci jej brata w obecnym roku, w lutym. Wujek zmarł w zeszłym roku, w lipcu. Byliśmy poszukiwani przez dzierżawcę działki rolnej o powierzchni 30 arów. Osoba nie miała spisanej umowy. Tak też uprawiała ziemię drogą nieformalną. Mamy z nią kontakt telefoniczny. Dodatkowo mogę nadmienić że Wuj nie mieszkał w miejscowości w której jest działka rolna i siedlisko. Od gminy dostał lokal do zamieszkania, gdyż na siedlisku dziadków dom już nie nadawał się do przebywania. Sprawa spadkowa, chyba w sumie dotyczy dziadków, nie wyjaśniona po ich śmierci, Babci w 1996 a Dziadka w 1997. Czy jeśli sprawa spadkowa nie była wyjaśniona przed 2001 rokiem, czyli przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego to zasada dziedziczenia jest na starych zasadach. Dodatkowo jeśli dzierżawca chce kupić działkę od Matki lub ode mnie gdy sam spadek nie został uregulowany a już załatwia samemu pewne kwestie u notariusza, my wcześniej nie powinniśmy sobie wyjaśnić samemu spraw w Starostwie Powiatowym przy udziale prawnika. Gdyż działka rolna to jedno, druga sprawa to siedlisko, inaczej pisząc całość spadku bez testamentu. Na koniec wspomnę, dzierżawca nie chce załatwiać sprawy działki rolnej przez zasiedzenie. Mogą być jakieś zaległości związane z tą ziemią. I też zastanawiamy się nad ogólnymi opłatami związanymi z załatwieniem tego spadku...Czy w takim przypadku nie lepiej odrzucić tego spadku.