Postępowanie spadkowe po rodzicach.

Witam serdecznie. Chodzi o sprawy spadkowe. Moi rodzice przed śmiercią podzielili swój majątek między dzieci. 3 braci dostało swoje ziemię wraz z zonami. Ja i mój mąż (aktualnie 3 lata po rozwodzie jesteśmy) dostaliśmy spadek zapisany w testamencie w postaci domu i ogrodu wokół niego. 20 listopada odbędzie się sprawa spadkowa i nie wiem co robić, nie chcę aby mój były mąż zarządzał majątkiem po moich rodzicach i na pewno by nie zapisali myutego w testamencie gdyby wiedzieli, że dojdzie między nami do rozwodu. Co robić? Nie stać mnie na adwokatów bo płace 1500zl alimenty na córki które zamieszkały u taty (jedna dorosła 18 lat) i spłacam kredyt 500 zł co miesiąc. Niedawno odbyła się sprawa o alimenty i zostałam potraktowana jak śmieć tylko dlatego że nie miałam adwokata a były mąż zarabia 5600 na miesiąc i pobiera 500plus a sędzia zasądził mi 1500alimentów bo stwierdził że mam możliwości zarobkowe. Mąż i córka starsza piją alkohol i palą papierosy. Ja nie pale i nie pije wcale alkoholu a zostałam potraktowana w sądzie jak śmieć. Jestem osobą schorowaną mam zakrzepice żył głębokich, łuszczycę i choroby nerek. Aby płacić alimenty sprzedaję wartościowe rzeczy po rodzicach. Sąd kazał mi pokryć opłaty sądowe i zapłacić adwokatce byłego męża 900zl. Oczywiście złożył wniosek do komornika i komornik ściąga mi ogromną część wypłaty. Dostaje 2300 wynagrodzenia za pracę na etacie w centrum Alarmowym z czego wpłaciłam 1950 komornikowi trzy dni temu (opłata adwokat e byłego męża została mi rozbita na raty).
Zostaje bez środków do życia w dniu wypłaty. To jest jakiś koszmar i pojawiły się u mnie myśli samobójcze.
Proszę o pomoc. Mam partnera ale nie chce być na jego garnuszku. Boję się że mnie zostawi.