Postępowanie w sądzie pracy online.

Witam. Decyzję w sprawie przeprowadzenia rozprawy online podejmuje przewodniczący składu orzekającego. Umożliwia mu to jedna z ustaw COVIDowych, regulująca prowadzenie postępowań sądowych w czasie stanu epidemii i przez kolejny rok od dnia odwołania stanu epidemii. Nie zmienia to jednak faktu, że podstawową formą jest rozprawa w siedzibie sądu. I o to proszę wnioskować, wskazując mankamenty i istotne zagrożenia, jakie niesie ze sobą rozprawa online. Proszę podzielić się w tym piśmie swoimi zastrzeżeniami odnośnie takiej formy rozprawy z uwagi na przesłuchanie na niej koronnego świadka, związanego z jedną ze stron - ciekaw jestem jak sąd jest w stanie sprawdzić, czy świadek w chwili połączenia online nie znajduje się w siedzibie kancelarii pełnomocnika pozwanego, choć w innym pomieszczeniu, aniżeli ów pełnomocnik i pozwany? Fizycznie jest to niemożliwe, bo przecież pełnomocnik z pozwanym mogą łączyć się z innego IP, a świadek - także z innego. No chyba że sąd nakaże instalację jakieś aplikacji przez wszystkich uczestników rozprawy online i wtedy jest w stanie to kontrolować, choć mam spore wątpliwości prawne i etyczne. Zresztą na stronach wielu kancelarii, których pełnomocnicy brali już udział w takich rozprawach, można sporo wyczytać, w tym zwłaszcza zastrzeżenia do tego typu rozpraw, na których odbywa się przesłuchanie świadka lub świadków

Dzień dobry. Oczywiście, zawsze może Pani zawnioskować, podając powyższe argumenty.