Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim.

Do 15 stycznia 2021 mam urlop macierzyński. Po Swietach w grudniu 2020 dzwonie do pracodawcy zapytać jak wygląda sytuacja i czego mogę się spodziewać. Przekazuje mi informacje, ze teraz to jest ciężko, ze co miałabym niby robić, (ogólnie praca biurowa, handlowiec), ze księgowa mu przekazała, żebym to ja wypisala wypowiedzenie za porozumieniem stron. Niestety nie wiedząc co robię wysłałam mailem taka prośbę do pracodawcy. W międzyczasie dowiedziałam się, że w Urzedzie Pracy nie dostane świadczenia od pierwszego dnia, bo musi być napisane na Swiadectwie pracy, ze pracodawca redukuje etat z powodu pandemii. Zwrocilsm się z tym do pracodawcy ale nie chciał mnie słuchać, trzymał się przy swoim. Również dowiedziałam się, że mogę przejść na urlop zaległy, wypoczynkowy, oraz urlop wychowawczy. Pracodawca nie zgodził się. Po rozmowie z PIPem gdzie kazano wycofać mi Prosbe o zwolnienie moj pracodawca juz nie respektował moich wniosków. W miedzy czasie pracodawca dowiedziałam się w UP ze nie mial racji i chcial abyśmy zmienili ze dalej za porozumieniem stron sle on mnie zwalnia, na co ja juz nie wyraziłam zgody. Dla niego rozwiązaliśmy umowę, wypłacił mi ekwiwalent za zaległy urlop ale nawet nie wiem w jakim charakterze mnie zwolnil. Nadal mysle ze mam prawo do odbycia urlopu wychowawczego. Bardzo proszę o pomoc.