pozew alimentacyjny,alimenty od dziadków
Pytanie z dnia 24 lipca 2019
Witam
Matka naszego wnuka złożyła pozew o alimenty od nas czyli dziadków w kwocie po 900 zł od każdego z nas.
Syn ma orzeczenie o stopniu niepełnosprawności i nie może podając pracy wg zaleceń komisji wydającej orzeczenie i lekarzy biegłych , jego sytuacja jest dramatyczna i korzysta z pomocy Mops , otrzymuje ok. 400-600 zł miesięcznie , grozi mu eksmisja.
Jeśli matka wnuka przedstawi , że wnuk żyje w niedostatku to czy może ubiegać się od nas alimentów po 900 zł gdzie wcześniej na naszego syna zasądzono 400 zł ?
Obawiamy się bo jesteśmy osobami majętnymi , otrzymujemy emerytury łącznie powyżej 3000 zł miesięcznie , posiadamy dwa nowe auta , prowadzimy działalność gospodarczą a nasze obroty bywały czasami na poziomie 1 000 000 zł miesięcznie , do tego mamy mieszkanie własnościowe , niedawno udzieliliśmy darowizny innemu naszemu wnukowi ( kilkadziesiąt tysięcy złotych} , planowaliśmy budowę domu , kupiliśmy za gotówkę działkę budowlaną , jednak zrezygnowaliśmy z tych planów i w listopadzie ubiegłego roku sprzedaliśmy działkę z zyskiem. Na kontach w bankach mamy oszczędności ok. 200 000 zł
Nasze obawy spowodowane są tym czy matka wnuka, która dochodzi od nas alimentów nie może jeszcze podwyższyć tej kwoty?
Składając pozew może posiadać wiedzę,,że oprócz emerytury mamy prężnie działającą firmę bo po wpisaniu naszych nazwisk pojawiają się informację na stronach internetowych i może pozyskać informacje i nasze zeznania podatkowe i inne dokumenty dotyczące naszej spółki wykupując raporty dotyczące naszej Spółki, którą prowadzimy z żoną.
Chciałbym zapytać czy jeśli Sąd zobliguje nas do przedstawienia sytuacji finansowej spółki i naszych oszczędności to ile lat wstecz może zażądać takich dokumentów od Urzedów Skarbowych , Banków i innych instytucji?
Rozważamy sprawę załatwić polubownie z matką wnuka ale nie wiem czy będzie to możliwe ,ponieważ nasz syn też próbował i nie udało mu się bo jeśli będzie w posiadaniu dokumentów na temat naszego majątku a nie jest to trudne , w internecie są wszystkie informacje.
Czy lepszym rozwiązaniem byłoby dojść do porozumienia z matką wnuka i płacić po 900 zł - stać nas na to czy sądzić się ale tu mamy obawę czy Sąd nie zwiększy nam zasądzonych kwot alimentów.
Jakie mogłyby być rozwiązania dla nas korzystne, proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Kazimierz
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, w Państwa sytuacji chyba najkorzystniej byłoby spróbować się porozumieć, a jeśli sprawa jest już w sądzie- uznać powództwo w tej kwocie. Oczywiście należy także uwzględnić uzasadnione potrzeby wnuka, ale przy takim majątku istnieje ryzyko, że alimenty zostałyby ustalone na jeszcze wyższym poziomie. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Joanna Rymarowicz Radca prawny (Od 2012)
Joanna Rymarowicz Radca Prawny
os. Lecha 16/57, 61-293 Poznań
Dzień dobry. Odpowiadając bardzo ogólnie na Pana pytanie uważam, że w opisanym przypadku porozumienie się z matką Państwa wnuków najprawdopodobniej będzie korzystne zarówno biorąc pod uwagę kwestie materialne, jak też zasady współżycia społecznego. Trudno mi się szczegółowo odnieść do całej sprawy, nie znając wszystkich jej elementów, ale obowiązek alimentacyjny ma pewne ograniczenia i nie można żądać zupełnie dowolnej kwoty zupełnie nie popartej potrzebami dzieci. Dlatego bardziej szczegółowa opinia byłaby możliwa po zapoznaniu się z aktami sprawy sądowej.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.