Pozew o podwyższenie alimentów.

Dzień dobry,

Mam następujące pytanie odnośnie sprawy z mojego powództwa o wyższe alimenty dla mojego nastoletniego dziecka: byłam w czytelni przejrzeć odpowiedź na pozew i sekretarz sądowy poinformował mnie, że sąd wkrótce prześle mi pismo, w którym zobowiąże mnie m.in. do przedstawienia zaświadczeń z pracy za ostatnie 6 m-cy lub zaświadczenia z urzędu pracy o statusie osoby bezrobotnej.
I mam pytanie: czy dla takiej sprawy o wyższe alimenty i jak najwyższych alimentów ważne jest, abym się zarejestrowała w urzędzie pracy jako bezrobotna? Chodzi o to, że nie mam pracy od 1 marca 2020r. i o tym pisałam w pozwie i kolejnych pismach załączając ostatnie umowy i dzieło z początku 2020r. oraz zaświadczenie od tego ostatniego pracodawcy o tym, że nie pracuję u niego od 1 marca 2020r.
Niedawno złożyłam w sądzie mój PIT za 2020 rok i widać z niego, że kwity z pitu pokrywają się dokładnie z kwotami z zaświadczenia od ostatniego pracodawcy, w którym to zaświadczeniu jest napisane, że te kwoty netto zostały mi wypłacone w styczniu i lutym 2020r. i, oczywiście, podane są dokładne dni wypłat i pokrywa się to z potwierdzeniami przelewów z mojego banku odnośnie tego kiedy te pieniądze wpłynęły na moje konto.
Ja, szczerze mówiąc, nie mam żadnego zamiaru podejmować pracy z urzędu pracy i wiem z góry, że tego nie zrobię nawet w przypadku oferowania mi takiej pracy.
Czy w związku z tym wszystkim, lepiej będzie jeśli się jednak zarejestruję w tym urzędzie pracy (który, nawiasem, jest w miejscu mojego stałego zameldowania 100 km od miejsca mojego zamieszkania) nawet jeśli nie przyjmę oferty pracy? Chodzi mi o to co się stanie odnośnie mojej sprawy o wyższe alimenty jeśli się nie zarejestruję w urzędzie pracy a nie mam pracy od ponad roku, więc nie mogę złożyć oświadczeń od pracodawcy za ostatnie 6 m-cy a jedynie mogę napisać własne oświadczenie i tym, że nie mam pracy?
I co się stanie jeśli się zarejestruję w urzędzie pracy jako bezrobotna, ale odmówię przyjęcia oferty pracy jeśli urząd pracy zaproponuje mi ją wcześniej niż termin rozprawy (którą mam za ok. 1,5 miesiąca)? Oczywiście pytam w kontekście mojej sprawy o wyższe alimenty i tego, aby otrzymać jak najwyższe alimenty.
Jak wybrnąć z tej sytuacji tak, żeby otrzymać jednak jak najwyższe alimenty?
Dodam, że sama poszukuję czasem pracy, ale bezskutecznie i załączylam ostatnio do sądu 2 maile z odmową pracy na stanowisku jakie zawsze wykonywałam, ponieważ obecnie wymagany jest na nie prawie zawsze dyplom mgr a ja mam licencjacki, ale z zupełnie innego/ artystycznego kierunku.
Poza tym cały czas zajmuję się sprawami mojego dziecka: liceum, klub piłkarski, indywidualne treningi piłkarskie, korepetycje, lekarze itp. Natomiast od urodzenia się mojego dziecka ojciec się nim nigdy nie interesował, nie zajmował, płacił (tzn. jego matka w jego imieniu) alimenty zasądzone gdy syn miał 1 rok, nie ma praw rodzicielskich a obecnie ma pracę za ok. 4200 zł brutto miesięcznie, co wiem od komornika sądowego, który prowadzi dla mnie egzekucję zabezpieczenia alimentów. Ożenił się też z córką lekarzy i prawników, więc jest w bardzo majętnej rodzinie, jego rodzina też nie jest biedna.
Zresztą na mój wniosek sprzed 4 dni sędzia już wydała wczoraj zarządzenie, które znam z portalu informacyjnego sądów mojej apelacji i jest tam zobowiązanie go do dostarczenia umowy zakupu nieruchomości z 2020 oraz starszych nieruchomości oraz zobowiązanie jego pracodawcy do nadesłania wszystkich umów o pracę wraz z informacją o wszystkich składnikach jego wynagrodzenia (ponieważ ja napisałam w tym wniosku, że komornik nie otrzymał takiej odpowiedzi od pracodawcy pozwanego mimo takiego żądania). A adwokat pozwanego złożył odpowiedź na pozew 10 dni przede mną i jest tam m.in. innymi wniosek o zaświadczenie z pracy lub urzędu pracy i PIT za 2020 (ja ten PIT wczoraj przesłałam do sądu mail'em i sędzia go chyba już widziała) a jeszcze nie dostałam wezwania do złożenia tych dokumentów...
Pozwany jest reprezentowany przez adwokata - widziałam w czytelni sądu upoważnienie do reprezentowania go przez adwokata w sądach wszystkich instancji.
A ja działam bez pełnomocnika.
Będę bardzo wdzięczna za pomoc.