Pozew o podwyższenie alimentów.

Dzień dobry, poproszę o radę;
Chcę wnioskować o podwyższenie alimentów.
Mam dwójkę dzieci jeden syn ma lat siedem drugi dwa. Siedmiolatek ma zasądzone 500zł alimentów. Zostały one zasądzone kiedy miał dwa lata. Teraz chodzi do szkoły, na dodatkowe zajęcia i ma problemy zdrowotne (ortopeda, specjalne wkładki, obuwie, rehabilitacja)
Dwulatek dostał 700zł na nasz zgodnie złożony wniosek. Było to zasądzone kiedy miał ok roku (w tym czasie byliśmy razem ojciec dziecka zarabiał ja się zajmowałam dziećmi nie było więc potrzeby żłobka, a alimenty były tylko po to że były wymagane do 500plus) Teraz żeby móc szukać pracy musiałam go posłać do prywatnego żłobka (480zł/mc) ponieważ w promieniu ok 20km nie ma żłobków państwowych)
Mieszkam w środku lasu i jedynym sposobem żeby normalnie funkcjonować jest samochód, więc i paliwo i koszty związane z utrzymaniem samochodu.
Ojciec dzieci nie bierze żadnego udziału w ich wychowaniu i opiece. Jestem z dziećmi całkowicie sama. Ich ojciec pojawia się raz w miesiącu na dwie godziny i uważa że na tym i na płaceniu zasądzonych kwot kończą się jego ojcowskie obowiązki. Ja wykonuję sto procent pracy związanej z posiadaniem dzieci.
W związku z powyższym moje pytania są następujące;
Czy fakt że ojciec nie uczestniczy w opiece nad synami jest dla sądu argumentem żeby zobowiązać go do ponoszenia większej części kosztów utrzymania ? (chcę wnioskować żeby ponosił 3/4 kosztów)
Czy we wniosku o podwyższenie alimentów dla starszego syna muszę od nowa rozpisywać przykładowy jadłospis dziecka i udowadniać że najzwyczajniej więcej teraz trzeba kupować jedzenia?
Czy paliwo i koszt utrzymania samochodu to również kwoty które mogę wliczyć do alimentów?
Czy mam pisać dwa całkowicie osobne wnioski o podwyższenie alimentów na każdego z synów czy mogę wszystko ująć w jednym ?

Z góry bardzo dziękuję za informację