pozew rozwodowy

Witam,
Pisze w sprawie mojej koleżanki ponieważ chciałbym jej pomóc. Sprawa wygląda tak, że jest w trakcie składania pozwu o rozwód. Mąż całe życie wprowadzał przemoc psychiczną bierną. W pewnym momencie wyprowadziła się z domu i zamieszkała osobno z dziećmi. Od kilku tygodni otrzymuje miłosne SMSy od niego. Tłumaczyła mu ze to juz koniec. On nigdy jej nie okazywał uczucia. Czuję się tym osaczona, pisała tyle razy aby nie wysyłał jej takich wiadomości. Proszę mi napisać, czy ona ma to ignorować czy cały czas iść w zaparte? Cisza nic nie daje, czy to będzie jakiś dowód w sprawie o nekanie lub stalking? Na policji otrzymała odpowiedź, że to nic nie znaczy... Ponieważ on nie grozi jej w SMSach. Moim zdaniem narusza jej prywatność. Bardzo proszę o odpowiedź, chciałbym jej w tym temacie pomóc aby czuła się bezpiecznie. Pozdrawiam