Pozew rozwodowy.

Witam, chciałabym się poradzić bo za bardzo się nie znam na prawie i nigdy nie miałam styczności z tym związane.
Moja sytuacja wygląda tak,że odeszłam od męża 9 września.Teraz w tym tygodniu dostałam list z sądu o ustalenie kontaktów z dzieckiem. Co powinnam zrobić? Czy mogę również zaproponować swoje ustalenia co do kontaktów ? Jaka jest szansa żeby kontakty odbywały się w moim domu?Mój mąż chce dziecko zabierać do siebie na weekendy żeby spała u niego i się widywać z dzieckiem bez mojej obecności.A ja nie chcę się zgodzić żeby u niego dziecko spało ponieważ jest ze mną silnie związane i może płakać jak nie będzie mnie obok.Dziecko jest jeszcze małe ma 14 miesięcy ma swoje godziny spania i ogólnie. Ja jestem z nią 24 godzin na dobę. Jeszcze mam pytanie czy powinnam założyć sprawę o separację i o alimenty ? Jak długo się czeka na rozprawę?Jak wygląda taka rozprawa sądowa o ustalenie kontaktów? Czy jest możliwość sprawdzenia czy mąż nie ma jakieś choroby psychicznej? Chodzi tutaj o bezpieczeństwo dziecka.Takie osoby są nie obliczalne.Jego mama jest chora psychicznie i poprostu boję się że on też może mieć .A dziecko nie bardzo może być z takimi osobami.Zachowuje się jak typowy socjopata. Co w tej sytuacji robić.Jak postąpić? Mąż jest toksyczny manipuluje i stosował przemoc psychiczna i emocjonalna.Był i jest pod wpływem rodziców swoich mieszkałam z tymi ludźmi rok . Ci ludzie są psychiczni stosowali terror w domu.Ingerowali w nasze życie i dziecka.Tesciowa decydować chciała o wszystkim nawet jak mam ubrać swoje dziecko.Byłam kontrolowana i zastraszana przez ich trzech.Przez co to wszystko wykończyło mnie psychicznie.A na dodatek widzi tylko winę we mnie w sobie wcale.Ale wzięłam się za siebie chodziłam do psychologa to mi bardzo pomogło.Ale boję się że nie wybronie się.Poprostu miałam pewnego dość i postanowiłam to przerwać i odejść.A ja jestem spokojną osobą wyciszona boję się że się nie wybronie.Co powinnam z tym zrobić?