Pozew rozwodowy i alimenty.
Pytanie z dnia 22 grudnia 2019
Dobry wieczór. Zlozylam pozew o rozwod w tym tez alimenty we wrzesniu br. Do tej pory jest cisza tzn moj "maz" dostał caly pozew i czekamy na date.. Sprawa wyglada tak ze ja w tym pozwie opisalam cale nasze zycie jakie bylo. Napisalam no doslownie wszystko jak mnie bil wyrzucal z mieszkania jak moja przyjaciółka stala sie jego kochanka i utodzila mu dzieciaka. No doslownie wszystjo. On gdy dostal pozew napisal mi sms. Takiego ze az mi sie plakac chce. Napisal mi ze w odpowiedzi do sadu wyslal ze zabilam nasze dziecko ( choc mam paoiery wszystkie ze szpitala ze ja nie moglam nic zrobic itd ogolnie poronienie wywolywali mi w szpitalu) ze rzucalam nasza corka o sciane ( choc nigdy nic takiego nie bylo ) i ze chce usmiercic jego syna poprzez sms do jwgo kochanki. Normalnie kazdy w mojej sytuacji by sie zalamal. Nie wiem jak mam sie bronic. Pisal cos ze go zdradzilam. Co nigdy nie mialo miejsca. Ale wiem tez ze wszystkiego moge sie po nim spodziewac gdyz nieraz juz chcial kogos oplacic aby zebral mu dowody do sadu ... Chca mi oboje zaszkodzic i zrobic ze mnie bog wie kogo .. Nie wiem jak mam sie bronic. Wiem ze to klamstwo ale to jest slowo przeciwko alowu!! Nie stac mnie na adwokata utrzymuje siebie i corke (15msc) z 500plus i zasilku jako samotna matka. Moj maz ofkad w sierpniu wyrzucil nas w nocy na ulice w deszcz nie lozy na utrzymanie nasze ani sie wcale niw interwsuje corka .. Chcialam wybrac bilingi z sms wszystkimi jakie byly pisane (wychodzace i przychodzace) bo napisal on tam bardzo waznego sms typu "urodzilas ja sobie czy mi" i wgl ja duzo razy prosilam o pomoc finansowa czy nawet aby zobaczyl sie z dzieckiem i to by byl dobry dowod. Nawet Panie w gminie mi tak powiedzialy. Tylko ze z tego co mi Pani w playu powiedziała takie cos moze mi wydac tylko prokurator... Co musze zrobic? Napisac pismo? Isc do nich? Dadza mi to tak od reki?... Chcialam sie z nim dogadac polubownie wszytsko zalatwic ze wzgledu na corke. Myslalam ze zalezy mu na szybkim rozwodzie ze wzgledu na kochanke... Ale jak widac sie mylilam.... Jakies porady??? Z gory dziekuje za pomoc...
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, przede wszystkim polecam złożyć wniosek o zabezpieczenie kosztów utrzymania rodziny na czas trwania postępowania. Jeśli nie stać Pani na adwokata, polecam złożyć wniosek o pełnomocnika z urzędu. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.