Pozew za bezpodstawne zwolnienie dyscyplinarne.

Pracę wykonywałem solidnie i starannie , jestem osobą nie pijącą jak i nie palącą. Znosiłem humory szefa ,który bezpodstawne wyzywał mnie od debili,  jak i upokorzenia ze strony kierownika.  Dopadł mnie ostry ból biodra uniemożliwiający swobodne poruszanie się, po wizycie u lekarza rodzinnego otrzymałem zwolnienie od 17.06 do 20.06  ,zastrzyki i zalecenie konsultacji u ortopedy . Termin na nfz niestety był odległy 21 wrzesień, więc aby szybciej wrócić do sił i pracy udałem się prywatnie skonsultować biodro ,lekarz zalecił badania ,wypisując również leki i zabiegi u fizjoterapeuty.  Wystawiając zwolnienie był błąd systemu przez co nie dotarło ono do pracodawcy . Dokładnie od 21.06 do 26.06 w między czasie moj pracodawca wystawia mi zwolnienie dyscyplinarne w tak krótkim czasie za nieusprawiedliwioną nieobecność w pracy dnia 21.06 , jednak pracodawca był informowany o moim złym stanie zdrowia ,również przez moją żonę, która dzwoniąc usłyszała od pracodawcy obraźliwe słowa na mój i swój temat (pracodawca wypowiadał słowa, iż kupiliśmy zwolnienie ,przez moja niedyspozycję w pracy nie pojedzie na wkcje,  jesteśmy nieukami, debilna rodziną)  pracodawca również otrzymał informację od lekarza o błędzie systemu , wszystko zostało skorygowane i zaakceptowane przez zus i zwolnienie się pojawiło.  W międzyczasie firma w której pracuje była informowana o każdym zwolnieniu telefonem jak i również SMS,  moja żona była również pod firmą jak i dzwoniła z informacjami, posiadamy wykaz rozmów, niestety była bagatelizowana przez szefową.  Mając na utrzymaniu rodzinę, pozostając bez wynagrodzenia, które szefową wstrzymała mówiąc że wyplaci kiedy będzie chciała, dobrze wiedząc o ciężkiej sytuacji naszej rodziny . Wniosłem odwołanie do sądu o przywrócenie do pracy , chodziłem do ZUS w sprawie informacji czy pracodawca dostarczył informację na temat zwolnienia dyscyplinarnego jednak nigdzie nic nie było,  szefową zrobila sobie ze mnie żarty wysyłając mi takie zwolnienie ,również z błędnym adresem sądu.  Po namyśle chce wnieść do sądu o odszkodowanie za niesłuszne dyscyplinarne zwolnienie jak i nękanie przez pracodawcę , która dopuściła się manipulacji, oszustwa wobec mojej osoby. Jestem prostym człowiekiem z małej miejscowości, mam na utrzymaniu 2 dzieci . Osoba u której pracowałem dopuszcza się wszelkich sposobów abym był bez źródła dochodu .
1. Nie wypłaca wynagrodzenia tak jak wcześniej
2. Zwalnia dyscyplinarne bez podstawnie
3. Wymiguje się, mówić że nikogo nie zwolniła (posiadam pismo )
4. Obraża mnie i moją rodzinę przez kontakt telefoniczny
5. Nasyła kontrol z ZUS który wzywa mnie na komisję
6. Rozsiewa plotki abym nie znalazł pracy.
W naszej miejscowości jest ciężko z pracą tym bardziej w dobie covida , na dzień dzisiejszy pozostaje na zwolnieniu które wypłaca ZUS,  z uszkodzonym poważnie biodrem ,bez pracy , bez świadectwa pracy z pismem o zwolnieniu dyscyplinarnym.  Po zakończeniu leczenia pozostanę bezrobotną osobą bez dochodu z negatywną opinią od  pracodawcy, po tylu upokozeniach które znosiłem w firmie zostanę z niczym , dla czego? Ponieważ mój pracodawca ma pieniądze i może wszystko