Pozwolenie na rozbiórkę stodoły.

Dobry wieczór, chodzi o rozbiórke stodoly która była najprawdopodobniej kiedyś całością, została przedzielone sciana która jest zrobiona na długość cegły bądź więcej u nasady lecz szczyt w momencie jak się zaczyna dach na szerokość cegły aż do samego szczytu. Po rozmowie z kierownikiem budowy i projektantem którzy sprawdzali moja stodole przed wyburzeń mówili o możliwości zawaleniu jej w 100% do poziomu -30 co jest uwzględnione w projekcie. W trakcie rozbierania ścian przylegających do stodoly sąsiada wyszedł konflikt z sąsiadem który nakazał zostawić te mury, został wezwany na rozmowę z nim mój kierownik oraz sąsiad wezwał sobie jakąś pani inżynier która swierdzila również że ściany muszą zostać żeby zabezpieczyć stodole sąsiada oraz muszę wykonać wiązania tej srodkowej ściany która przedzielała stodoly gdyż nie jest związania że ścianami bocznymi. A sciana która dzieli stodoly jest za słaba bo w pewnym momencie ma grubość 12 cm do szczytu co dyskwalifikuje stodole do bycia budynkiem bo to nie spełnia funkcję ściany gdyż jest za cienka. Teraz nie wiem czy kierownik i projektakt dali u mnie ciała przy ocenie stanu stodol czy jak. Pani niby inżynier w jakiś sposób zadziała na mojego kierownika nie wiem czy go nastraszyła ale bynajmniej się jej przestraszył. I po tej całym spotkaniu jak spominalem zostałem narażony na koszty o których nie było żadnej mowy wcześniej to jeszcze muszę zostawić mury które szpeca moje podwórko. Poradźcie mi jak mogę teraz zadziałać na kierownika swojego nie mogę liczyć. Do kogo mam się zwrócić o jakąś pomoc prawna w tym temacie.