Praca, praca, przychodzi do rozliczenia, wymierzyli 680 m2 po 25zł/m2. umowa była ustna na 25 zł/m2. wszystko by było ok, tylko powierzchni otynkowanej wraz z glifami w oknach jest 530m2, a całkowita powierzchnia tynków w domu bez odliczania otworów okiennych i drzwiowych plus owe glify w oknach to 660 m2.
Przed rozpoczęciem pracy kazali poodliczać otwory, teraz wliczają je niby, że to materiału im dużo poszło, a na budowie przed rozpoczęciem prac byli 3 razy.
Uzgodnienie padło na 14800 do zapłaty. zapłaciłem już 13800 i pozastało 1000 zł. mam to na papierze podpisane przez właściciela firmy. teraz dzwoni , że jeszcze 400-500 zł aby mu dopłacić bo niby się gdzieś pomylił.
Proszę o pomoc w tej sprawie
Z góry dziękuję