praca w niedziele święta,umowa na czas określony

Mam umowę pracy terminową. Wykorzystałam już dni urlopowe w 2018 roku płatne. Pracodawca postanowił, że 24 i 31 grudnia uczyni dni wolne od pracy, mimo że są one państwowo ustawione jako pracujące. Pracodawca stwierdził, że skoro nie może być to dzień po prostu "wolny", to każdy ma wziąć urlop 24 i 31.
Ja już urlopu nie mam, ponieważ został on wykorzystany- pracodawca stwierdził więc że mam do wyboru- iść na bezpłatny lub "zabrać" te dwa dni z 2019 roku: na zasadzie, że w rozliczeniu za grudzień nie będę miała wpisanego urlopu, ale za to w styczniu muszę wypisać sobie urlop na dwa dni (i przyjść w nie normalnie do pracy).
Problem polega na tym, że w obu przypadkach tracę jako pracownik- albo pieniądze na urlopie bezpłatnym albo urlop "biorąc " go z przyszłego roku.
Moje pytanie ja brzmią, czy jest to zgodne z prawem ? Czy pracodawca moze mnie "zmusić" do wziecia płatnego urlopu z przyszłego roku lub bezpłatnego bez przyczyny (przewinienia)?
Gdzie to zgłosić? Jak wyjść z tej sytuacji? Nie chcę, nie potrzebuje urlopu, oraz nie chce tracić pieniędzy lub urlopu z przyszłego roku. Proszę o poradę.
Jakie są na to paragrafy ewentualne?