Pracodawca nie odprowadza składek społecznych

Dzień dobry
Pracuję u jednego pracodawcy już prawie rok. Na początku 3 miesiące umowa zlecenie (kwota na umowie 800 zł), później umowa na czas określony na cały etat z najniższą krajową na okres pół roku a teraz na czas nieokreślony na najniższą krajową. W trakcie pracy byłam około 3 razy u lekarza (wizyty kontrolne) za każdym razem "świeciłam się na czerwono" musiałam podpisywać oświadczenie, że pracuję i jestem ubezpieczona, zwracałam uwagę za każdym razem pracodawcy o tej sytuacji. On tłumaczył, że na pewno jestem ubezpieczona i zwróci uwagę księgowemu. Nagle przychodzi do mnie teraz i mówi, że się okazało (niby to sam się dopiero dowiedział), że od początku umowy podobno tej drugiej na okres pół roku księgowy mnie nie ubezpieczył! Czyli przez cały ten czas nie miałam ubezpieczenia i co się okazuje nadal nie mam, bo dzisiaj mąż chciał mnie umówić do ginekologa na rutynowe badania i nadal "świece się na czerwono"! W piątek 13.09 podsunął mi umowę taką jak ostatnia (czyli na czas nieokreślony miałam od 01.09) tylko ze zmienioną datą rozpoczęcia miesiąc wcześniej czyli 01.08 z aneksem od 05.08 (w którym jest o zmianie nazwiska) pod pretekstem zmiany nazwiska (wzięłam ślub 03.08) i niby "dogadania się" żebym miała ubezpieczenie chociaż od sierpnia a on nie chce mnie ubezpieczyć wstecznie za ten cały okres bo obawia się kontroli z ZUSu. Dodam, że koniecznie do 15 chciał podpisać umowę bo do 15 płatny jest ZUS i żeby mnie ubezpieczyć wstecznie od 01 sierpnia to musi już być ta umowa podpisana. Wspominał coś o "rekompensacie" za ten okres w którym nie byłam ubezpieczona żeby sprawę uciszyć ale to jakaś śmieszna kwota żebym tylko mu przyniosła te wcześniejszą umowę! Co robić? Wiem, że mogę to zgłosić do ZUSu ale czy mogłabym mu założyć też jakąś sprawę o odszkodowanie? Przecież to pół roku mojej pracy, ja tak jakbym nie pracowała ani nie była ubezpieczona nawet nie chce myśleć co by było w razie jakiegoś wypadku. Zresztą nadal nie jestem ubezpieczona a przecież od 13 minęło już kilka dni to powinnam być wciągnięta w system nawet od czasu podpisania tej "nowej umowy" o ile mówił prawdę! Bo jest też możliwość, że chciał mi zamydlić oczy tą umową a nadal liczy na to, że nie pójdę więcej do lekarza...?...nie mam pojęcia jak można tak robić. Nie wiem czy on został oszukany przez księgowego, ale na pewno ja jestem przez niego i nie może się to tak skończyć. Proszę o jak najszybszą poradę jak powinnam załatwić tą sytuację?