Pracowałam w pewnej pracy prawie cały miesiąc, szefowa nie chciała mi dać od początku umowy (umowa zlecenie) wiec pracowałam na czarno, w dniu zwolnienia dostalam wynagrodzenie do ręki w gotówce, przy czym szefowa powiedziała ze nie będę musiała już podpisywać umowy bo i tak będzie ja musiała wyrzucić do kosza, później zmieniła zdanie i od tamtej pory nęka mnie telefonami, straszy na wszystkie sposoby, przychodzą do mnie do domu, mówią ze wpiszą mnie na czarną listę i „obsmarują w internecie", dzwoni do mojej rodziny. Umowa jest z datą wsteczną, była to moja pierwsza praca i nie wiem co powinnam w tej sytuacji zrobić. Domagałam się tej umowy gdy rozpoczynałam prace ale dostałam ja dopiero dzień po zakonczonej pracy