Pytanie z dnia 24 maja 2018
Pracowałam w sklepie, od dłuższego czasu ginęły tam pieniądze z utargu. Był to większy sklep, bo pracowało ok. 10 osób. Raz zdarzyło mi się wziąć z kasy 100 zł, przyznałam się a pieniądze oddałam. Tylko była kierowniczka wraz z policją chce przypisać mi wcześniejsze kradzieże. Czy bez konkretnych dowodów (brak nagrań) i jedynie na podstawie zeznań kierowniczki oraz tego jednorazowego wyskoku mogę zostać skazana? Proszę o odpowiedź, jestem młodą mamą. Nie wiem gdzie szukać pomocy. Pozdrawiam i z góry dziękuję.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.