Pracuję w Przedszkolu Miejskim na stanowisku szefa kuchni. Jestem ofiarą mobbingu w miejscu pracy zarówno ze strony Dyrektora jak i współpracowników. Praca z takimi ludźmi doprowadziła mnie do długotrwałego stresu, w wyniku czego doszło u mnie do uszczerbku na zdrowiu, tzn. mam depresję, praca tarczycy została rozregulowana, na myśl o pójściu do pracy mam bóle głowy, brzucha, bezsenność, problemy z koncentracją. Aby rozwiązać problem prosiłam Panią Dyrektor o przeniesienie do innej placówki, jednak moja prośba nie została spełniona. Zorganizowane zostało zebranie, na którym zostałam surowo potraktowana i usłyszałam że to ja mam problem i izoluję się od współpracowników. W chwili obecnej jestem na zwolnieniu lekarskim, ponieważ nie jestem w stanie pracować w takiej atmosferze. Czy w jakiś inny sposób oprócz pisemnej skargi można przeciwdziałać mobbingowi i czy to dobry pomysł aby dla świętego spokoju nigdzie tego nie zgłaszać?