Pracuję w ZUS w którym co roku są podwyżki wynagrodzenia zagwarantowane na podstawie Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla pracowników ZUS,co roku na podstawie negocjacji przedstawicieli związków zawodowych zus są ustalane kwoty podwyżki np. minimalna i maksymalna kwota,czy będą to podwyżki gwarantowane dla wszystkich pracowników, czy uznaniowe.Po zakończeniu negocjacji jest spisywany protokół w którym są podane zasady podwyżek,pracownicy otrzymują skan tego protokołu.W tym roku były podwyżki cichaczem pracownicy byli wołani do przełożonego i informowani o kwocie proponowanej podwyżki i podpisywali tzw. propozycję podwyżki następnie miała taka propozycja być przekazana do dyrektora do podpisania.W tym roku nie przesłano pracownikom załącznika do protokołu określającego zasady podziału podwyżek nie wiadomo z jakiego powodu.Zostałam zawołana do naczelnika i zostałam poinformowana,że otrzymuję 350 zł podwyżki z wyrównaniem od 01-01-2020 i podpisałam propozycję podwyżki i zostałam poinformowana jakie kryteria były brane pod uwagę przy ustalaniu kwoty tj. kryteria wymienione w Układzie Zbiorowym.Kwota podwyżki już była uwzględniona na tzw, portalu samoobsługi pracowniczej w którym widzę swoje dane min. kwoty wynagrodzenia od początku zatrudnienia i po sprawdzeniu miałam już podwyższoną pensję o 350 zł. od 01-01-2020 i zostałam poinformowana kiedy zostanie przekazane wyrównanie wynagrodzenia.Po opublikowaniu w prasie artykułu informującego o podwyżkach w ZUS w którym min. było podane,że pracownicy dostaną od 350 do 500 zł podwyżki i są podwyżki nie dla wszystkich tylko uznaniowe dowiedzieliśmy się ,że na nowo będą one dzielone i ok.20% pracowników nie dostanie nic.Ostatecznie zakończyło się na tym, że pracownicy znów byli wołani informowani,że były ostre cięcia i w moim przypadku obniżono mi kwotę z 350 zł na 200 i znów dostałam propozycję do podpisania i informację ,że w dniu jutrzejszym będzie na konto przekazane wyrównanie,na moje pytanie dlaczego mi obniżono podwyżkę usłyszałam ,że to dyrekcja cięła a nie szefowa a 350 zł to była tylko propozycja zapytałam się jakie kryteria były tym razem brane po uwagę i usłyszałam,że z pkt. 10 Układu Zbiorowego czyli takie same jak wcześniej,Na drugi dzień wyrównanie już zostało przekazane na konto i we wspomnianym portalu była nowa kwota wynagrodzenia od 01-01-2020 .Minął już tydzień i nie dostaliśmy nowego angażu podpisanego przez dyrektora z nową stawką wynagrodzenia do podpisania.Po przemyśleniu, poczytaniu przepisów rozeznaniu się w sytuacji jak zostali potraktowani inni pracownicy doszłam do wniosku ,że źle zrobiłam zgadzając się na taką propozycję ponieważ pracuję prawie 32 lata w tej firmie na odpowiedzialnym stanowisku a staż min. i zajmowane stanowisko było brane pod uwagę wg. kryteriów wymienionych w pkt.10 a dostałam tylko 200 zł w sytuacji gdy pracownicy pracujący np. 3 lata na niższym stanowisku otrzymali 300 zł i
więcej,ponadto na 11 pracowników wykonujących taką samą pracę z niższym stażem tylko mnie i koleżance z pokoju obcięto podwyżkę uznałam ,że taka podwyżka nie jest dla mnie motywacją do pracy wprost przeciwnie zniechęca mnie do niej.Czy w takiej sytuacji mogę jeszcze jak będą rozdawane angaże do podpisu z nową stawką nie wyrazić zgody nie podpisać tego angażu w sytuacji kiedy wyrównanie już przekazano na konto a w maju właśnie w dniu dzisiejszym wpłunęła wypłata pensji na konto w nowej wysokości.Czy jak nie podpiszę grożą mi jakieś konsekwencje prawne i jeżeli jednak nie mam już wyjścia i muszę podpisać zgodę na taką kwotę czy będę mogła się odwołać i gdzie i w jakim terminie.