Prawa do domu. Zamieszkanie dzieci w domu rodziców.

Dzień dobry piszę do Państwa z bezsilności a łzy same cisną się do oczu.Córka wraz z drugim zięciem postawiła mnie i męża przed faktem dokonanym,mianowicie bez naszej zgody wprowadzili się do naszego domu ,który sami wybudowaliśmy Jesteśmy prostymi ludźmi ,mąż jest osobą całkowicie niezdolną do samodzielnej egzystencji w trakcie operacji nowotworu mózgu lekarz uszkadza tętnice i inne obszary mózgu.Córka i zięć są bardzo roszczeniowi ,zwłaszcza zięć krzyczy na męża mnie wyzywa od kłamczuch córka nie reagują nawet podpuszcza.Daliśmy jej co mogliśmy ,spłacaliśmy studia,kupiliśmy auto,przepisaliśmy ładną działkę budowlaną,ale jej ciągle mało.Przy mężu mi nie pomaga.Zdarza się ,że nas kamerują ,ale najpierw prowokują.Nie są u nas zameldowani.Ostatnio zięć i córka powiedzieli ,że nie zamierzają się nami opiekować bo od tego są przytułki.W nocy poprosiłam,ją żeby mnie zawiozła na izbę przyjęc bo bolało serce -odmowila.Bez naszej wiedzy zwożą do domu cuchnące stęchlizną rzeczy i nie można ich usunąć bo to są rzekomo cenne starocie,ale śmierdzą.Nie pomagają nam nic wstają ok 11.Mało tego wmawiają mi ,że ja jestem na silnych lekach nasennych bo rzekomo chodzę po nocy i nie wiem co robię.Szanowni Państwo ja opiekuje się całodobowo mężem więc muszę normalnie funkcjonować,mogę poddać się badaniom,że ja żadnych leków nie biorę.Proszę nam pomóc co możemy zrobić ,Mamy swoje nawyki ,zwyczaje jesteśmy starszymi ludźmi .Błagam o pomoc.