Problem sąsiedzki.

Dzień Dobry,
mam problem z dwoma sąsiadami mieszkającymi w tym samym miejscu zamieszkania co moje : po prostu rozpowszechniają nieprawdziwe informacje na temat mojej osoby ( nie wiem czy na temat moich dorosłych dzieci też ). Nie wiem jakiego typu jest treść tych informacji, ale wiem na pewno , że przechodząc obok osób mieszkających w najbliższej okolicy, widzę pogardliwe, uśmiechające się złośliwie miny a po oddaleniu się, zwykłe parskanie śmiechem. Dotyczy to również dzieci mieszkających i bawiących się w pobliżu. Z tego powodu boję się wychodzić z domu, nawet śmieci staram się wyrzucać późno wieczorem lub w nocy, po to żeby nikogo nie spotkać. Wcześniej były to inne zachowania, typu stanie pod oknem( mieszkam na parterze), zaglądanie do mieszkania, może podsłuchiwanie, każdorazowe wychodzenie za mną po moim wyjściu z mieszkania - obojętnie czy wychodziłam ze śmieciami czy nie, wystawanie pod blokiem i obserwowanie mojego wyglądu, zaglądanie do siatek z zakupami - obserwowanie jaka jest ich zawartość, włączenie w swoje działania listonosza - listy polecone mam wrzucane do skrzynki, a nie dostarczone osobiście, kiedyś nie zdążyłam odebrać domofonu - chodziło chyba o jakiś list polecony - listonosz drugi raz już się nie zjawił, awiza w skrzynce również nie było. Na poczcie trzykrotnie składałam reklamacje i prośbę o zmianę listonosza - bez rezultatu. W ogóle mam wrażenie , że zwykłe listy do mnie nie przychodzą i są po prostu wyrzucane.
Nie mogę już tego dłużej wytrzymać, a nie mam się dokąd wyprowadzić - co mogę zrobić w tej sytuacji ? Czy jeśli zgłoszę to na policję, zostanie to poważnie potraktowane, jeśli nie mam np. zdjęć czy tym podobnych dowodów np. zarejestrowanej rozmowy ?

Z poważaniem
Małgorzata Pilecka