Problem z gołębiami sąsiada.

Dzień dobry, spór ma charakter cywilny. Jak stanowi Kodeks cywilny (art. 431) - kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy. Przepis ten ustanawia domniemanie winy hodowcy zwierząt za wyrządzone przez nie szkody. Aby uwolnić się od odpowiedzialności hodowca musi zatem wykazać brak winy, względnie że dochował należytej staranności w nadzorze nad zwierzętami/zwierzęciem w celu zapobiegnięcia ewentualnym szkodom. Ponadto, przepis art. 431 § 2 k.c. przewiduje obowiązek naprawienia szkody "na zasadzie słuszności", jeśli hodowca nie jest odpowiedzialny z uwagi na brak winy, a z okoliczności sprawy wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego (oceny w tym zakresie może dokonać sąd orzekający w sprawie m. in. porównując stan majątkowy poszkodowanego i hodowcy zwierząt). Pozdrawiam