Problem z sąsiadem.

Pytanie: Dzień dobry, mam dosyć zachowania sąsiadki która mieszka na przeciwko mnie w bloku. Zamówiliśmy paczkę i ktoś ją ukradł nikogo za rękę nie złapaliśmy, ciągle są drzwi od klatki otwarte na całą szerokość taka zachętą dla kazdego. Ostatnio wracałam z zakupów synkiem który ma dwa i pół roku i podniósł nóżkę i chciał zamknąć a ta sąsiadka wracała i rzuciła się do niego z gębą. To ja do niej że nie ma prawa a ona że ma bo dziecku trzeba tłumaczyc, że trzeba klatkę wietrzyć i niestety miliony much wpuścić a powietrze dalej gorące wpuszcza. Na co ja ze drzwi mają być zamknięte nie interesuje mnie to że otwiera bo musi kotki wpuszczać i wypuszczać. Później na ławeczce która niestety mam pod oknem, miałam uchylone okno słuchałam jak się darła z innymi starszymi sąsiadkami o mojej rodzinie naprawdę nie miłych rzeczy. Sąsiadka która mieszka wyżej stwierdziła że miała prawo krzyczeć na mojego synka . Wspomnę że na kaltke są okna na każdym piętrze. W bloku są dwa piętra. Włącznik przeciwpożarowy który każdy może włączyć. Dzisiaj szłam to powiedziałam synkowi że ma zamknąć drzwii zamknął a sąsiadka z góry już musiała z komentarzem pod nosem że musiała zamknąć. Jak szłam to tylko jej zdjęcie zrobiłam na ławeczce. Czy mogę coś z tym zrobić? Czy mogę je nagrywać na telefon czy to jest legalne?