Pytanie z dnia 15 maja 2017
Proszę o szybką możliwie poradę .Zmarł mój ojciec który wykupił udziały w spółdzielni ogrodniczej Pokątnie moja siostra po roku czasu od śmierci ojca wspomniała mi o tym fakcie ,twierdząc że mam wykupione w spółdzielni ogrodniczej udziały na kwotę ok 20 tys złotych, ona chętnie by te udziały przejeła w ramach rozliczeń spadku (dziedziczyłem z siostrą 50/50.Przeszukałem wszystkie spółdzielnie i po jakimś dłuższym okresie czasu dotarłem do owej spółdzielni .Po rozmowie z Panią prezes dowiedziałem się , że owszem znała mojego ojca i że owe udziały znajdują się w spółdzielni ale ja nie jestem członkiem w związku z tym zostały spieniężone i lężą na sub końcie spółdzielni.Poprosiłem Panią Prezes o to czy jest możliwość abym został w takiej sytuacji członkiem .odpowiedż była pozytywna.musi ona przedstawić moją kandydaturę na walnym zgromadzeniu i pozostanę członkiem z udziałami pracującymi w tej spółdzielni.(dywidenda itp)Obecnie jako że znowu minoł kolejny kolejny rok i nie otrzymałem żadnych pieniędzy wysłałem pismo do owej spółdzielni z zapytaniem co się dzieje.Pani prezes odpisała mi:że nie byłem członkiem i nie jestem .Owszem Ojciec był i pozostawi tylko dyspozycję jakąś pisemną wskazującą na mnie abym odebrał wkłady.W owym piśmie napisane jest takie sformułowanie <Spółdzielnia jest zobowiązania do wypłacenia udziałów wskazanej osobie przez zmarłego członka spółdzielni>
W następnym zdaniu jest przytoczony punkt ze statusu spółdzielni, , iż roszczenia z tytuł udziałów w spółdzielni przedawniają się po trzech latach.Nigdy nie otrzymałem żadnego pisma z owej spółdzielni to jest pierwsze Nigdy nie widziałem żadnego statusu spółdzielni. dlatego mam zapytanie czy tego typu działalność jest prawnie uzasadniona i zgodna z prawem.Wygląda na to iż ktoś mnie wprowadził w błąd i jednoznacznie pozbawić nie małej kwoty pieniędzy.
Marcin Kotarba Radca prawny
Kancelaria Radcy Prawnego Marcin Kotarba
Św. Gertrudy 18/2, 31-048 Kraków
W mojej ocenie z przedstawionego przez Pana stanu faktycznego wynika, iż z uwagi na fakt, że jest Pan spadkobiercą przysługuje Panu przynajmniej roszczenie o zwrot wartości udziałów przysługujących spadkodawcy czyli Pana ojcu. Nie ma znaczenia fakt czy jest Pan członkiem spółdzielni czy nie. Po przekazaniu przez Pana szczegółów mogę podjąć się odzyskania na Pana rzecz przysługującej panu części wartości udziałów odpowiadającej Pana udziałowi w spadku. Zapraszam do kontaktu. Koszt dalszej porady w tym zakresie to 300 złotych. W przypadku gdyby zdecydował się Pan na poradę wraz z prowadzeniem postępowania jest to kwota 3000 złotych - do ewentualnego ustalenia po przekazaniu szczegółowych informacji. Zapraszam do kontaktu Marcin Kotarba radca prawny.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.