Pytanie z dnia 05 sierpnia 2018
Prowadzę działalność gospodarczą jednoosobową, transport osobowy. W listopadzie 2016 roku firma z mojego miasta zwróciła się do mnie z zapytaniem ofertowym na wykonywanie transportu na lotniska w Berlinie jej pracowników. W zapytaniu ofertowym przedstawiła swoje wymagania dotyczące floty samochodowej, która będzie wykonywała transport, były wymogi minn. takie jak: granica wieku samochodu, posiadanie przez pojazd systemów bezpieczeństwa takich jak, ESP, ASP, poduszki powietrzne itd. Na spotkaniu z prezesem spółki z o.o. na początku grudnia 2016 roku, ustaliliśmy szczegóły współpracy, oznajmiłem prezesowi, że obecny pojazd, który mam, nie spełnia wymogów zawartych w zapytaniu (wiek pojazdu, wymagany wiek pojazdu do 5 lat), ale dla możliwości podpisania umowy zakupię nowy pojazd specjalnie pod wymogi oferenta. Umowę podpisałem 5 grudnia 2016 roku a 10 stycznia zakupiłem samochód spełniający kryteria zawarte w zapytaniu w leasing na cztery lata i w tym dniu wykonałem pierwszy kurs dla tej firmy. W rozmowie z prezesem na początku grudnia oznajmiłem też i zapewniłem mojego kontrahenta, że będę wykonywał transport tylko na wyłączność jego firmy. Współpraca trwała przez ponad półtora roku. W lipcu 2018 roku napisałem pismo do prezesa w formie aneksu do umowy o podniesienie stawki za przejazd na trasie Szczecin-Berlin do cen podobnych jakie pobierają dwie inne firmy wykonujące te same usługi transportowe dla tej firmy. W dniu 30 lipca zarząd firmy przychilił się do mojej prośby a w dniu 31 lipca wysłał mi pismo drogą elektroniczną, że nie zgadza się na podniesienie stawki i wypowiada mi umowę zachowując okres wypowiedzenia zgodny z umową czyli jeden miesiąc. Moje pytanie czy firma i jej przedstawiciel miał prawo ze mną tak postąpić, nie rozmawiając ze mną ani telefonicznie ani meilowo, nie podając żadnej przyczyny i rozwiązać umowę, pozostawiając mnie bez możliwości zarobkowania i z długiem w banku i co mogę w tym przypadku zrobić?Nadmieniam, że usługi wykonywałem tylko i wyłącznie dla tej firmy, ponieważ miałem tyle kursów, że nie byłbym w stanie wykonywać usługi dla innych podmiotów. Nie miałem żadnych wpadek czy skarg, byłem postrzegany w śród pracowników korzystających z moich usług za najlepszą firmę świadczącą usługi transportowe dla ich spółki. Nadmieniam, że dla tej firmy świadczyłem usługi transportowe od lipca 2013 roku bez umowy a od 5 grudnia 2016 roku już na umowę.
Mateusz Uldynowicz Adwokat (Od 2016)
Kancelaria Adwokacka Mateusz Uldynowicz
Niemcewicza 26/407, 71-520 Szczecin
Sprawa wymaga analizy dokumentów. Niemniej jeśli umowa pozwalała na jej wypowiedzenie to firma prawdopodobnie mogła zakończyć współpracę, przy czym tak jak napisałem sprawa wymaga analizy by to potwierdzić.
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.