Przebywam na Dziennym oddziale leczenia nerwic (oddział Szpitala Neuropsychiatrycznego) z rozpoznaniem zaburzeń lękowo depresyjnych. 6 marca kończy mi się ubezpieczenie (mija 30 dni od zakończenia stosunku pracy). Złożyłam wniosek do ZUSu o przyznanie zasiłku chorobowego, bo nieprzerwanie jestem na zwolnieniu lekarskim. Zus ma czas na rozpatrzenie do 18 marca, więc mogę na 2 tygodnie zostać bez decyzji co do ubezpieczenia.
Czy nie mając ubezpieczenia lub jego potwierdzenia Szpital może żądać od mnie pokrycia kosztów leczenia? Pobyt na Oddziale trwa 3 miesiące, więc są to ogromne pieniądze. Co robić jeśli takie żądanie się pojawi, lub odmówią mi dalszego leczenia?