Pytanie z dnia 08 października 2015

Przed 28 laty uzyskałam zgodę na adaptację kawałka strychu z przeznaczeniem na pracownię plastyczną. Po uzyskaniu wszelkich formalności, przekształciłam- z własnych środków finansowych - pomieszczenie na pracownię.Zostało do to formalnie uznane, jako aneks mieszkalny. Mieszkanie jest kwaterunkowe.W pewnym momencie( bez uprzedzenia) pracownię urzędowo oddzielono od mieszkania tylko formalnie, bo pomieszczenia nadal są połączone schodkami wew mieszkania ( mieszkanie jest na poddaszu a stryszek nad nim). OD TEGO CZASU opłacam ją oddzielnie.Oprócz malej umywalni, w pracowni nie ma tam ani kuchni,ani WC. Używam tylko wodę do mycia rąk.Od pewnego czasu, zaczęłam być bombardowana do dodatkowych opłat za media,kanalizację i wodę zużyte w pracowni,opłacając za to w czynszu za mieszkanie.Rury wodociągowe są połączone i licznik - umieszczony w łazience ,w mieszkaniu wskazuje zużycie wody.Poza tym, nie gospodaruję w pracowni ,więc dlaczego mam opłacać dwakroć za media i kanalizację skoro w tym pomieszczeniu z tego nie korzystam?
Jestem emerytką i mam tylko 1080zł.Zgłaszałam problem do Wspólnoty M a nawet od kilku lat proszę o przyjście jakiejś komisji, aby to ocenić naocznie : bez skutku, tylko koszty są coraz większe.Nadal korzystam z pracowni zawodowo.
Proszę mi pomóc znaleźć właściwa odpowiedź na ten nękający mnie problem.
Serdecznie dziękuję.
Z poważaniem,Maria

W tej sprawie najpierw należy skierować pismo do zarządu Wspólnoty, w której problem zostanie odpowiednio wyjaśniony. W przypadku zaś, gdy Wspólnota będzie podtrzymywać swoje stanowisko jedynym rozwiązaniem będzie wystąpienie na drogę postępowania sądowego.

Odpowiedź nr 1 z dnia 8 października 2015 15:34 Obejrzało: 326 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.