przepracowalam czerwiec w hotelu w Lądku Zdroju na tzw czarno ze wzgledu na to ze wlasciciel chcial zatrudnic mni poprzez urzad pracy. Do zarejestrowania sie wymagany jest meldunek chocby czasowy. Nie mam mozliwosci sie zameldowac tutaj. pomimo prob, wczesniejszego zakonczenia wspolpracy wychodzacych z mojej strony hotel nalegał bym zostala pomimo ze jestem na czarno. Pod koniec miesiaca musialam wyjechac z kotliny kłodzkiej 700 km na wschod do rodziny, korzystając ze nie wiążą nas żadne formalności mailowo poinformowałam o zakonczeniu wspolpracy i chęci odebrania mojego wynagrodzenia, za przepracowane realnie godziny (94).... Hotel milczał a teraz szantażuje mnie ze jezeli osobiscie sie nie spotkamy to nie wypłacą. Czy jest szansa na zaoczne załatwienie tego i odebranie naleznych mi pieniedzy?