Pytanie z dnia 07 sierpnia 2015
przeszlo 3 lata temu moja matka odbila mojej corce nerke prokuratura umozyla sprawę ze względu na mala szkodliwość czynu do dziś zneca się nad nami psychicznie przyjezdza do nas i wyklina na ulicach tez chociaż wzywam policje to i tak nic nie pomaga ona ich się nie boi bo nic nie robia my z corka boimy się jej czy jest ktoś w stanie nam pomoc abyśmy zyly spokojnie?
Jolanta Socha Adwokat (Od 2009)
Kancelaria Adwokacka Jolanta Socha
pl. Grota Roweckiego 6, 39-400 Tarnobrzeg
Jeśli matka jest chora psychicznie to proszę rozważyć złożenie wniosku do sądu o jej przymusowe leczenie. Matki do domu proszę nie wpuszczać, jeśli zdarzy się przemoc fizyczna to można sprawę zgłosić na policję raz jeszcze. A wcześniej może Pani pójść do miejscowej prokuratury i porozmawiać z prokuratorem o Waszej sytuacji. Czasami to przynosi jakieś skutki.
Podziękowałeś prawnikowi

Użytkownik
prokurator tez nas olewa ona czuje się bezkarna bo nikt jej nic nie robi nawet policji podczas interwencji na ulicy smiala się w oczy nie okazala dokumentów nic jej nie zrobili tylko nas przewieźli na drugi przystanek
Jolanta Socha Adwokat (Od 2009)
Kancelaria Adwokacka Jolanta Socha
pl. Grota Roweckiego 6, 39-400 Tarnobrzeg
A może matka jest religijna i rozmowa z księdzem by coś dała? Czasami to też działa.
Podziękowałeś prawnikowi

Użytkownik
ona w nic nie wierzy i nikogo się nie boi. Czy wie Pani jak to jest zyc w strachu przeszlo 3 lata i na nikogo nie można liczyc, bo każdy ma gdzies żeby pomoc nawet policja wysluchuja i nic nie robia.
Artur Stachurski Radca prawny (Od 2014)
LT LAW Ciupka, Stachurski sp.k.
Gwiaździsta 71/10, 01-651 Warszawa
W takim razie proszę zawiadomić jednostkę nadrzędną policji, czyli komendę rejonową (dla komisariatu) lub powiatową (dla komendy rejonowej). Ewentualnie porozmawiać z komendantem, żeby uczulił podwładnych co powinni robić. Zawsze też może Pani złożyć pozew do sądu cywilnego o naruszenie dóbr osobistych.
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.