Pytanie: Dnia 20 stycznia 2020 r. strony zawarły umowę o remont siedziby Biurowej . Firma budowlana zobowiązała się do wykonania następujących prac remontowych: ułożenia w holu mozaikowej posadzki, remontu łazienki, korytarza, pokoju konferencyjnego i czterech biur zgodnie z planem prac. W lipcu właścicielka Siedziby Biurowej Pani Ewa wybrała jeden ze wzorów mozaiki zaprojektowany przez naszego pracownika. Prace rozpoczęły się zgodnie z planem – 1 marzec 2020 r. Zostały one jednak przerwane 17 marca 2020 r. przez Panią Ewę , która wygoniła firme budowlaną z miejsca pracy i uniemożliwiła dalsze prowadzenie robót, nie tłumacząc powodów swojego zachowania. 24 marca 2020 r. firma remontowa wznowiła remont. Nie udało się go jednak wykonać na czas, tj. do 31 marca 2020 r. Było to spowodowane przerwaniem prac przez Panią Ewę oraz zaistnieniem czynników zewnętrznych, na które firma budowlana nie miała wpływu, takich jak: choroba pracownika, złe warunki pogodowe, uniemożliwiające dotarcie do pracy na czas, okres urlopowy, śmierć członka rodziny jednego z pracowników. Remont zakończył się dopiero 12 kwietnia, kiedy został podpisany protokół odbioru. W protokole odbioru zostały wpisane liczne zastrzeżenia, nie ze wszystkimi się firma budowlana się zgadza. Za nieuzasadnione uważają przede wszystkim stwierdzenia Pani Ewy, jakoby firma budowlana wykonała niewłaściwy wzór mozaiki. 19 kwietnia firma budowlana wystawiła fakturę na wcześniej umówioną kwotę 100 tys. zł. Pani Ewa odmawia jednak zapłaty tej kwoty do czasu naprawienia wszystkich rzekomych wad wpisanych do protokołu odbioru i zmiany wzoru mozaiki. Od kilku miesięcy firma budowlana nie może uzyskać zapłaty. Na skutek braku zapłaty firma budowlana traci płynność finansową, a ponadto nie może wypłacić pensji swoim pracownikom. Budowlana firma dba o swoich pracowników, którzy niejednokrotnie są jedynymi żywicielami rodziny. Moje pytanie brzmi, czy w takiej sytuacji firma budowlana ma podstawę prawną , aby się obronić?