Pytanie z dnia 26 września 2017
Razem z koleżanką podpisalysmy umowę wynajmu pokoju w mieszkaniu w Warszawie. Niestety z przyczyn losowych, byłam zmuszona juz następnego dnia zrezygnować w wynajmu. Dogadałam sie z właścicielem i zwrocilam mu klucze rozwiązując tym samym swoja część umowy. Problem dotyczy przedplaty. Kolezanka wypłaciła 400 zł, tuz po podpisaniu umowy. Nie dogadala się z właścicielem i on nie chce jej tych pieniędzy zwrócić. Sama również zrezygnowała z najmu, gdyż po mojej rezygnacji chciał podnieść jej czynsz wynajmu. Teraz przyjaciolka grozi mi sadem, sądząc ze powinnam jej zwrócić cala kwote, której nie może odzyskać od wtnajmujacego. Czy ma do tego prawo?
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.