Refundacja leczenia szpitalnego.

Sz.P Operacje robotem da Vinci ( w tym raka prostaty ) niestety nie są refundowane przez NFZ ale część szpitali omija te procedury. Wklejam fragment interesującego artykułu na ten temat : Jak przypomina Rynek Zdrowia, już w 2017 r. Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT) wydała pozytywną opinię odnośnie refundacji operacji przy pomocy robotów medycznych dla trzech wskazań. Chodziło o raka jelita grubego, raka gruczołu krokowego i raka błony śluzowej macicy. W efekcie, Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt rozporządzenia, wprowadzającego operacje w tych wskazaniach do koszyka świadczeń gwarantowanych. Projekt został jednak wstrzymany na etapie konsultacji społecznych, głównie za sprawą negatywnej opinii konsultanta krajowego. Szpitale operują da Vinci w ramach NFZ Okazuje się jednak, że pomimo braku odpowiedniego rozporządzenia, finansowanie operacji robotem da Vinci ze środków NFZ, jest możliwe. Według rzeczniczki AOTMiT, cytowanej przez Rynek Zdrowia, szpitale nie muszą raportować do NFZ dokładnej nazwy technologii czy sprzętu wykorzystywanych do zabiegu. Jeśli koszty danego zabiegu mieszczą się w algorytmie JGP, zostanie on zrefundowany przez NFZ. W taki sposób część operacji da Vinci refunduje na przykład Wielkopolskie Centrum Onkologii. Fundusz płaci za procedurę, ale resztę środków – minimum 50 procent – musi dołożyć placówka. Warto jeszcze podkreślić, że wysoki koszt zabiegów da Vinci to trochę tzw. błędne koło. Doświadczenie w tej technice i liczba przeprowadzanych operacji rocznie mogłyby wpłynąć na redukcje kosztów zabiegów. Z racji braku refundacji, zabiegów przeprowadza się jednak zbyt mało, by było to możliwe. Radzę zasięgnąć informacji w szpitalu, gdzie ma być dokonana operacja czy widzą możliwości przynajmniej częściowej refundacji przez NFZ. z poważaniem : adw Janusz Sawicki